Olga Frycz o macierzyństwie. Świetnie radzi sobie z domowymi obowiązkami

Na swoim koncie na Instagramie aktorka przyznała, że kładzie się spać późno, żeby tylko mieć czas na zajęcie się domem. "Żadna tam ze mnie żona, a już na pewno nie leniwa. Jest 1:40, a ja dopiero skończyłam ogarniać chatę i ogród" - czytamy pod zdjęciem.

Okazuje się, że w weekend do Frycz przyjeżdża cała rodzina, która bardzo pomaga jej w nowym życiowym wyzwaniu, jakim jest wychowanie córeczki. "Jutro (dziś) wyjątkowy dzień. Przyjedzie do mnie moja rodzina z Krakowa. Jeden brat, drugi brat, trzeci brat i mama i bratowa i bratanice i będzie pełna chata, i gwar, i wszystko to, co kocham. Mama razem z Hanią i Gają zajmą się moją córeczką. Najstarszy brat (złota rączka) ogarnie wszelakie usterki, kolejny brat pewnie weźmie mi auto do myjni, sprawdzi te wszystkie płyny, oleje, ciśnienie w oponach i takie tam. Ja z bratową będziemy robić urodzinowy tort dla Heleny, a dla najmłodszego brata też się jakaś robota znajdzie. Nudy nie będzie w każdym razie" - napisała Frycz.

Olga Frycz po trzech latach związku rozstała się ze swoim partnerem Grzegorzem Sobieszkiem. Para zaręczyła się w sierpniu 2018 roku. Miesiąc później na świat przyszła ich córka Helena. Byli partnerzy pozostają w przyjacielskich stosunkach i wspólnie wychowują roczną córeczkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl