Oliwia Bieniuk wspomina mamę. Dziś miałaby urodziny
Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku. 26 grudnia świętowałaby swoje urodziny. Aktorka kończyłaby 42 lata. Oliwa Bieniuk, córka Przybylskiej podzieliła się wzruszającymi nagraniami z mamą.
26.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:23
Anna Przybylska zmarła w 2014 roku na raka trzustki. Osierociła trójkę dzieci. Oliwia Bieniuk, jej najstarsza córka, planuje iść w ślady słynnej mamy i zostać aktorką.
Oliwia Bieniuk opublikowała wzruszające nagrania z mamą
Oliwia Bieniuk nie jest pewna, czy mama byłaby zadowolona, gdyby wiedziała, że jej córka zostanie aktorką.
- Nie wiem jednak, czy mama, gdyby żyła, byłaby zadowolona z mojej decyzji. Nie wiem nawet, kim według niej miałabym zostać w przyszłości. Nigdy o tym nie rozmawiałyśmy. [… ] Choć wierzę w Boga, ale nie mam takiego przeświadczenia, że można rozmawiać z tymi, którzy już odeszli. Codziennie jednak o niej myślę. I o tym, czy pochwaliłaby moje decyzje – mówiła Oliwia Bieniuk w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
Córka do dziś tęskni za swoją zmarłą mamą. 26 grudnia Anna Przybylska świętowałaby swoje 42. urodziny. Z tej okazji Oliwia Bieniuk zdecydowała się upublicznić prywatne nagrania. To wczesne wspomnienia, które udało się zachować w formie wideo. Na pierwszym z nich Przybylska leży na łóżku razem z niemowlakiem. Z twarzy aktorki nie schodzi uśmiech. Widać, że jest szczęśliwa i bardzo kocha swoją małą córeczkę.
Zobacz również: Przybylska miałaby dziś 42 lata. Ten wpis chwyta za serce
Annę Przybylską w dniu urodzin wspomina również menadżerka i przyjaciółka aktorki. Małgorzata Rudowska opublikowała zdjęcie ze wzruszającym podpisem: "Still miss You" (z ang. nadal za tobą tęsknię). W wywiadzie dla magazynu "Viva!" Rudowska przyznała, że była z Anią bardzo blisko.
- Nie ukrywałyśmy przed sobą niczego, zwierzałyśmy się sobie nawzajem – mówiła Rudowska. - Każda z nas mogła liczyć na tę drugą. Pamiętam, jak rozstawała się z pierwszym mężem, to było dla niej trudne, bardzo wszystko przeżywała. Dla każdej kobiety jest to ciężka chwila. A ona przecież była normalną dziewczyną, która wszystkie swoje porażki traktowała niezwykle emocjonalnie. I potrzebowała kogoś, z kim podzieli się swoimi emocjami – dodała.