Reżyser o ostatnim spotkaniu z Przybylską. "Traciła swój dawny blask"

Gerwazy Reguła w rozmowie z "Super Expressem" ujawnił, że Anna Przybylska wystąpiła w jego nigdy nieukończonym filmie. Reżyser wspomina, kiedy po raz ostatni ją widział. – Wyglądała na chorą, ale nie dopytywałem o szczegóły – mówi.

apAnna Przybylska
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Błaszkiewicz

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 r. po długiej walce z nowotworem trzustki. Kolorowa prasa rozpisywała się o chorobie aktorki, ale ona sama nigdy nie powiedziała nic na ten temat. Do końca wierzyła, że uda się jej wyzdrowieć i na to kierowała wszystkie swoje siły. Odeszła w gronie najbliższych jej osób – matki, siostry i partnera Jarosława Bieniuka.

 Gerwazy Reguła poznał Przybylską na planie filmu "Kariera Nikosia Dyzmy", gdzie był drugim reżyserem. Zapałali do siebie sympatią i wkrótce spotkali się przy projekcie Reguły – "Pojedynek mistrzów". Z powodów finansowych obraz nie ujrzał jednak światła dziennego. Udało się nakręcić tylko połowę zdjęć.

Anna Przybylska – Reguła wspomina ostatnie spotkanie

 W 2011 r. aktorka i reżyser ponownie się skontaktowali. 51-latek chciał wykorzystać nagrania z Przybylską w innym filmie, na co ona przystała. – Już wtedy miała początki choroby, ale jeszcze nikomu o tym nie mówiła – wyjawia Reguła.

 Jesienią 2012 r. wpadli na siebie w Sopocie. – Nie byliśmy umówieni. Po prostu spotkaliśmy się w tym samym miejscu o tej samej porze. Brała wtedy udział w sesji zdjęciowej do jakiejś gazety, ale udało nam się chwilę porozmawiać – wspomina reżyser.

 – Opowiadała mi o dzieciach. Już wtedy wyglądała na chorą, ale nie dopytywałem o szczegóły. Widać było, że coś niedobrego się z nią dzieje, jakby powoli usychała i traciła swój dawny blask. Była strasznie wychudzona, choć wcześniej była po prostu szczupła – dodaje. Pomyślał wtedy, że aktorka ma po prostu gorszy moment. Dopiero później dowiedział się z prasy, że ma problemy ze zdrowiem.

 Jak zapamiętał aktorkę? – Mocno stąpała po ziemi i miała szacunek do ludzi i pracy. Nigdy nie gwiazdorzyła, nie miała nie wiadomo jakich wymagań i nie żądała specjalnej garderoby. Nie słyszałem, żeby ktoś na nią narzekał.

Maria Sadowska stanęła w obronie Polek. Zaśpiewała na strajku

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni