Przykre słowa Dody. Ujawnia, jak się czują jej rodzice
Dorota Rabczewska jest bardzo związana ze swoimi rodzicami. Miesiąc temu poinformowała, że stan zdrowia jej mamy znacznie się pogorszył. W wywiadzie udzielonym Pomponikowi opowiedziała, jak się czuje. Wspomniała też o swoim tacie.
Dorota Rabczewska, znana jako Doda jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek. Zadebiutowała przeszło 20 lat temu i może pochwalić się pokaźną dyskografią i rzeszą wiernych fanów. Artystka jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie często dzieli się kadrami z koncertów, ale i swojego życia prywatnego. W lipcu poinformowała, że jej mama, Wanda Rabczewska, trafiła do szpitala.
Mama Dody trafiła do szpitala. Artystka jest wdzięczna lekarzom
Doda wystąpiła na festiwalu "Magiczne Zakończenie Wakacji" organizowanego przez Polsat i Radio Zet. Wokalistka zaprezentowała się w zupełnie innych wydaniu niż dotychczas. Po zapozowaniu do zdjęć udzieliła wywiadu dziennikarzowi Pomponika, w którym to otworzyła się na temat swoich rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nie wiadomo, na co patrzeć. O kreacji Dody będzie głośno
- Moi rodzice są grubo po siedemdziesiątce. To już nie jest czas, że mogą czuć się świetnie. To jest czas, że mogą czuć się źle albo w miarę dobrze. I to już jest ten etap starości, na który wszyscy muszą być przygotowani i tę starość pozwolić im w miarę łagodnie przechodzić" - tłumaczyła.
W lipcu Wanda Rabczewska przeszła poważną operację. W jednym z opublikowanych przez siebie postów artystka podziękowała lekarzom za opiekę.
- (...) To jest ciężka praca lekarzy i nie wyobrażam sobie, żeby nie podziękować. Od salowej po chirurga - wszyscy oni składają się na to, żeby mojej mamie było dobrze, zmieniając kroplówki czy pieluchę - dodała.
Doda opowiedziała, co sądzi o domu opieki
Dziennikarz Pomponika zapytał Dodę, co sądzi o domach opieki dla osób starszych.
- To jest bardzo trudna sprawa. Dziecko nie może do końca żyć z takim ciężarem, że jest sługą swojego rodzica, że jest odpowiedzialne za jego porażki czy szczęście, bo nic z takiego życia nie będzie miało - tłumaczyła.
W dalszej części rozmowy wyznała, że nie byłaby w stanie oddać swoich rodziców do domu opieki. Dodała też, że zdaje sobie sprawę z tego, że w odróżnieniu od wielu osób, jest w uprzywilejowanej pozycji.
- Mam też dom, który na to pozwala, ale wiem, że nie wszyscy mają taką szansę, więc nie chcę oceniać. (...) Czasami w ośrodku chory będzie mieć lepszą opiekę pod okiem lekarzy. Ale mam bardzo krytyczny stosunek do osób, które zapominają o swoich rodzicach - wyznała.
Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je przez dziejesie.wp.pl