Osiedle bez dzieci. Nietypowy projekt inwestycji na Śląsku
Po sieci krąży ogłoszenie jednego z inwestorów, który postanowił stworzyć osiedle wyłącznie dla bezdzietnych par oraz singli. Dzieci nie będą mogły tam zamieszkać i jak się okazuje jest to zgodne z prawem.
Właściciel osiedla może narzucić zasady
Osiedle bez placu zabaw i bez gwaru dzieci. Taka idea przyświecała inwestorowi, który postanowił stworzyć miejsce tylko dla bezdzietnych osób. Za budowę odpowiedzialna jest firma Ekotektura.
Na osiedlu będzie sześć budynków o powierzchni 55 mkw każdy. Co ciekawe nie będzie ogrodzeń, płotów czy parawanów. Wszyscy mieszkańcy będą mogli spędzać wspólnie czas i cieszyć się otwartą przestrzenią oraz błogim spokojem.
Tylko dla dorosłych
"Inwestor miał pomysł na takie osiedle, głównie ze względu na niewielką działkę, na której może zmieścić się kilka domów, bez możliwości stworzenia odpowiedniej infrastruktury dla maluchów" - mówi w rozmowie z money.pl Piotr Pyrtek, architekt Ekotektury.
Architekt przyznaje, że jeszcze nie wiadomo jakie decyzje będą zapadać w przypadku mieszkańców, którym z czasem urodzi się dziecko. Ten temat zostanie dokładnie przedyskutowany.
Portal Noizz.pl sprawdził, czy narzucanie tak znaczących ograniczeń, jest zgodne z prawem. Jak się okazuje, nic nie stoi na przeszkodzie, ponieważ osiedle będzie miało jednego właściciela, a mieszkańcy będą mogli być jedynie lokatorami. W związku z tym właściciel może ustalić dowolne warunki w umowie, a osoby, które ją zaakceptują, mają obowiązek dostosować się do zapisu.
Projekt wzbudza duże poruszenie, ale tak naprawdę nie wiadomo czy w ogóle zostanie wdrożony w życie. "Na ten moment osiedle jest w fazie tworzenia koncepcji projektu. Ciężko jest powiedzieć, kiedy ruszy budowa, bo nie wiemy, jak długo będziemy procedować pozwolenie na budowę. Plan jest na ten rok, zobaczymy, czy się uda" - wyjaśnia architekt w rozmowie z money.pl
