Trudno wyliczyć wszystkie korzyści płynące z seksu, który jest nie tylko potwierdzeniem uczucia i bliskości, ale także receptą na dobry nastrój czy rozładowanie stresu, świetną gimnastyką, a nawet sposobem na długowieczność. Jednak wiele Polek narzeka, że igraszki łóżkowe przestały je bawić. Jak temu zapobiec?
Trudno wyliczyć wszystkie korzyści płynące z seksu, który jest nie tylko potwierdzeniem uczucia i bliskości między dwojgiem ludzi, ale także receptą na dobry nastrój czy rozładowanie stresu, świetną gimnastyką, a nawet sposobem na długowieczność. Jednak wiele Polek narzeka, że igraszki łóżkowe przestały je bawić. Jak temu zapobiec?
Bądź kreatywna
Rutyna to jeden z najpowszechniejszych zabójców namiętności. Jeśli za każdym razem kochamy się w tej samej pozycji, z dużym prawdopodobieństwem wcześniej czy później pojawi się znudzenie seksem, nawet gdy partner jest najukochańszą istotą na świecie. Kluczem do sukcesu jest kreatywność i poszukiwanie nowych sposobów na urozmaicenie życia seksualnego. Należy też odrzucić uprzedzenia. "Wiele kobiet nie przeżywa seksu, tylko odbywa stosunki. Bo nie wiedzą, że są istotami seksualnymi, że mają prawo do oglądania pornografii i posiadania brudnych, perwersyjnych fantazji" - przekonuje w rozmowie z "Newsweekiem" Arundati, autorka książki "Terapia narodu za pomocą seksu grupowego".
(raf)/(mtr), WP Kobieta
Zgraj się z partnerem
Seks jest tematem tabu w wielu polskich związkach. Często nie potrafimy szczerze rozmawiać o naszych potrzebach, oczekiwaniach i fantazjach. Kobietom łatwiej przychodzi zwierzanie się koleżankom. Dlatego zdarza się, że lepiej znają one ulubione pozycje seksualne przyjaciółki niż jej partner, który niekiedy jako ostatni dowiaduje się, że ukochana nigdy nie była zadowolona ze współżycia.
Warto też rozmawiać z mężczyzną o jego fantazjach i przynajmniej niektóre wcielić w życie. Może chciałby, żebyście wspólnie obejrzeli film pornograficzny? Taki seans bywa intrygującym początkiem gry wstępnej. Wysokie miejsce na liście skrywanych męskich potrzeb seksualnych zajmuje również pragnienie kobiecej dominacji w łóżku. Wielu facetów chętnie zmieniłoby się w potulnego baranka, dało się związać, a nawet lekko potarmosić. Dlaczego nie spróbować?
Zabawiaj się sama z sobą
Kobieta, która dobrze poznała własną seksualność jest zdecydowanie lepszą kochanką i potrafi czerpać więcej satysfakcji ze zbliżeń. Wbrew rozpowszechnianej opinii masturbacja nie powoduje mniejszego zainteresowania seksem, ale wręcz przeciwnie, podkręca namiętność.
Jeśli mamy trudności z osiąganiem orgazmu, warto poeksperymentować z kolejnością i intensywnością stymulacji albo różnymi scenariuszami fantazji erotycznych. Samozaspokojenie pomaga w odkryciu swoich potrzeb, co w ostatecznym rozrachunku znacznie poprawi jakość seksu z partnerem.
Spróbuj (prawie) wszystkiego
"Nigdy nie mów nigdy" - to hasło sprawdza się również w sferze życia seksualnego. Oczywiście nie należy robić nic wbrew sobie, ale zdecydowanie warto czasem poeksperymentować i wypróbować nowe techniki czy szeroko dostępne obecnie rozmaite gadżety erotyczne.
Świetnym pomysłem jest nagranie własnej seks-taśmy, podobno swoje igraszki łóżkowe uwiecznia nawet co piąta polska para. A jeśli nie zadawala cię już seks w sypialni, może wypróbuj nowe miejsca?
Bądź głośna i szalona
Ze statystyk wynika, że większość kobiet lubi w łóżku partnerów przejawiających inicjatywę. Co dziesiątą Polkę podnieca nawet poniżanie przez mężczyznę podczas łóżkowych harców. Jednak czasami warto stać się stroną dominującą. Atmosferę w sypialni może podgrzać wykrzykiwanie sprośnych tekstów czy wymierzanie partnerowi klapsów w wypiętą pupę. Nie należy również powstrzymywać się przed jęczeniem czy nawet krzykiem w momencie podniecenia.
Gdy czujesz się skrępowana, trudno czerpać przyjemność z seksu. Poza tym mężczyźni stają się bardziej spełnieni, gdy ich partnerka głośno artykułuje satysfakcję ze zbliżenia intymnego.
Zadbaj o sprawność fizyczną
Dobra kondycja, zarówno fizyczna, jak i psychiczna, to podstawa udanego życia seksualnego. Nie tylko zwiększa naszą wytrzymałość, ale również podkręca libido i wzmacnia przyjemność ze zbliżeń. Jak ją osiągnąć? Przede wszystkim należy powrócić do naturalnego rytmu organizmu - sypiać przynajmniej 7-8 godzin i nie poświęcać na pracę dużej części doby. Unikajmy stresu, a także poznajmy techniki relaksacyjne, dzięki którym będziemy potrafili sobie z nim radzić. Warto również uprawiać sport. Trenowanie wyzwala hormon szczęścia, a dodatkowo sprawia, że czujemy się o wiele seksowniej w wysportowanym ciele.
Bądź spontaniczna
Planowanie zazwyczaj nie służy podtrzymaniu seksualnego ognia. Jeśli regularnie kochamy się w sobotę, między 21 a 22, wcześniej czy później stanie się to zgubną rutyną. Dlatego zdecydowanie warto czasem zaskoczyć partnera, na przykład założyć pod kuchenny fartuch seksowną bieliznę i niespodziewanie zaprezentować ją mężczyźnie albo rozpocząć pieszczoty podczas spaceru po lesie.
Taki "szybki numerek", podniecający i odświeżający, potrafi przypomnieć, a nawet na nowo przywrócić do życia namiętność z dawno zapomnianych początków związków.
Nabierz dystansu
Szacuje się, że prawie 40 proc. Polek skarży się na niskie libido. Dlaczego? Często powodem ich kłopotów jest niskie poczucie wartości i kompleksy. Unikają seksu albo nie czerpią z niego radości z powodu otyłości i innych rzekomych mankamentów: małych piersi, dużych pośladków albo zbyt umięśnionych ud. "Tracę ochotę na seks, gdy pomyślę o tym, że chłopak będzie oglądał mój cellulit" - twierdzi Agnieszka na jednym z internetowych forów.
Psychika odgrywa bardzo ważną rolę. Dopóki nie nabierzemy dystansu do siebie, nie będziemy potrafiły śmiać się ze swoich ewentualnych niedoskonałości, dotąd igraszki w łóżku nie przyniosą radości i satysfakcji.
(raf)/(mtr), WP Kobieta