Nawet 30 cm dziennie. Kto posadzi, ten prosi się o kłopoty
Kilkanaście lat temu były nowinką, a podekscytowani ogrodnicy sadzili je w swoich ogródkach. Kiedy zaczynają rosnąć, robią wrażenie. Są soczyście zielone, wiotkie i mają bardzo duże tempo przyrostu. Naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego ostrzegają: ten gatunek może stanowić zagrożenie dla ekosystemu.
Bambus Bisseta może sprawiać problemy
Osoby, które dopiero zakładają swoje ogrody, bardzo cenią rośliny charakteryzujące się dużymi rocznymi przyrostami. Zależy im na tym, by jak najszybciej wokół domu zrobiło się ładnie i zielono. Czasami jednak jedna niewłaściwa decyzja, jeśli chodzi o nasadzenia, może doprowadzić do potężnego kłopotu.
Bambus Bisseta, znany z szybkiego wzrostu, jest chętnie wybierany przez właścicieli ogrodów. Jednak naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego ostrzegają przed jego inwazyjnością. Roślina ta może wypierać rodzime gatunki, co stanowi zagrożenie dla lokalnego ekosystemu. Jak podaje top.pl, bambus Bisseta wydostał się z ogrodów do środowiska naturalnego. Wykryte zostało pierwsze udokumentowane stanowisko tej rośliny w Europie. Znaleziono ją na Podkarpaciu przy rzece San.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sadzenie roślin w czerwcu. Sprawdź, jakie prace ogrodowe warto teraz wykonać
Bambus, który już zadomowi się na danym stanowisku, bardzo trudno stamtąd wyplenić. Gdy roślina dobrze się ukorzeni, zaczyna zasiedlać coraz większe stanowiska, rozmnażając się przez podziemne kłącza.
Jeżeli w trakcie usuwania bambusa kłącza zostaną rozczłonkowane i część zostanie w ziemi, bardzo prawdopodobne jest, że bambus na nowo wyrośnie. Co więcej, podziemne kłącza bambusa Bisseta mogą osiągać nawet kilka metrów długości i przechodzić na przykład pod kostką brukową, bądź asfaltem, by wyrosnąć w zupełnie innym miejscu.
Uważaj na ten gatunek. Będziesz mieć problem
Jak ostrzegają eksperci z URz, bambus Bisseta jest gatunkiem silnie dominującym, a jego dobowe wzrosty mogą dochodzić nawet do 30 cm. Nie tylko wypiera inne rośliny, ale także po zadomowieniu się na brzegu Sanu wpływa na faunę.
Opadające liście mogą dostarczać mniej pożywienia dla ryb i innych organizmów wodnych. Naukowcy zalecają ostrożność przy wyborze roślin do ogrodów, aby nie zakłócać lokalnej flory i fauny.
Zamiast bambusa Bisseta, eksperci sugerują wybór mniej inwazyjnych gatunków, takich jak bambusy kępowe (Fargesia). Są one bezpieczniejsze dla środowiska i nie zagrażają lokalnym gatunkom. Warto rozważyć także inne krzewy i drzewka, które nie mają inwazyjnych cech.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
