Oświetlenie naturalne czyli słońce w kuchni
Przy projektowaniu kuchni nie należy zapominać o odpowiednim zaaranżowaniu oświetlenia. Nieprawidłowo zaprojektowane może nam skutecznie obrzydzić pracę, prawidłowe.
Przy projektowaniu kuchni nie należy zapominać o odpowiednim zaaranżowaniu oświetlenia. Nieprawidłowo zaprojektowane może nam skutecznie obrzydzić pracę, prawidłowe zaś oprócz oczywistej pomocy w codziennej krzątaninie może nawet znacznie uatrakcyjnić pomieszczenie, zmienić kuchnię w urokliwy, wręcz magiczny zakątek! Zacznijmy od oświetlenia słonecznego.
Idealne usytuowanie kuchni to północny wschód i północny zachód. Niekorzystne jest położenie południowe lub południowo-zachodnie z powodu zbyt dużej ilości światła i możliwości przegrzania pomieszczenia. Utrudnia to przechowywanie potraw i jest mało sympatyczne dla przebywających w niej osób. Ale gdy już spotkało nas takie nieszczęście, możemy je zminimalizować stosując odpowiednią osłonę okien. Stosujemy wówczas:
1. osłony zewnętrzne, czyli:
- markizy - najtrudniejsze do zainstalowania, ale chyba najlepsze do osłony przeciwsłonecznej. Muszą być zamontowane przez specjalistę. Najczęściej spotyka się markizy wykonane z tworzyw sztucznych lub z tkaniny, rozpięte na szkielecie, prostokątne lub parasolowe. Umożliwiają one całkowite zatrzymanie bezpośredniego dostępu promieni słonecznych przy pełnym dostępie powietrza przez okno.
- żaluzje zewnętrzne,
- okiennice, które można przymykać w zależności od kierunku operowania promieni słonecznych
- roślinność pnącą lub drzewo za oknem
2.lub osłony wewnętrzne w postaci:
- rolet, zasłon, żaluzji;
- okiennic wewnętrznych (wzorowanych na rozwiązaniach często stosowanych w krajach arabskich i na południu Europy), gdy mamy w swojej kuchni drzwi prowadzące na ogród lub na balkon swoją drogą wspaniałe rozwiązanie;
- czy też markiz wewnętrznych (uroczy element wart zastosowania zwłaszcza przy umiejscowieniu pod nimi stołu);
- roślinności (po poszerzeniu parapetu można swobodnie hodować na nim kuchenne zioła, czy zwiesić z okna rośliny wiszące), można też pokusić się i umocować zaraz przy szybie ażurową szafkę wykonaną z drutu ze stali nierdzewnej lub szkła i na niej wyeksponować na przykład kolekcję kaktusów lub kolorowych naczyń pomysł wart zastosowania zwłaszcza gdy za oknem dodatkowo widok nie jest najciekawszy. Jest to możliwe zwłaszcza gdy okno posiada górny lufcik, same nie będąc otwierane. Przy planowaniu wyglądu naszej kuchni warto pomyśleć też o ułożeniu ciągu kuchennego względem kierunku padania światła dziennego. Przyjmujemy wówczas następujące zasady:
- światło padające od przodu. Pod oknem warto umieścić główny ciąg roboczy, często w tym miejscu sytuuje się też zlewozmywak. Jest to najlepszy system wykorzystania oświetlenia dziennego, zostawiający możliwość spoglądania za okno. Radzę już na etapie budowy, gdy możemy kontrolować wykończenie domu lub mieszkania upewnić się, że okno w kuchni znajduje się na odpowiednim poziomie (min. 95 cm), często bowiem popełniany jest przez wykonawcę błąd i okno montowane jest zbyt nisko, aby można tam umieścić ciąg roboczy!
- światło padające z boku. Korzystniejsze jeśli pada ze strony lewej (przy praworęczności).
- światło padające od tyłu. Najmniej korzystne, tu lepiej umieścić schowki, stół, lodówkę.
(arch. wnętrz Joanna Rzepińska)