Otrzymała ostatni list królowej. Teraz każdy może go przeczytać
Gdy 8 września usłyszała o śmierci królowej Elżbiety II, była przekonana, że długo oczekiwanej odpowiedzi na swój list nie dostanie już nigdy. Popłakała się, gdy jeszcze tego samego dnia okazało się, że na poczcie oczekuje elegancka przesyłka z zamku Balmoral. To był prawdopodobnie jeden z ostatnich listów monarchini.
26.09.2022 | aktual.: 26.09.2022 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Adresatką jednego z ostatnich listów królowej Elżbiety okazała się ośmioletnia dziewczynka. O tym, w jaki sposób udało jej się nawiązać kontakt z królową oraz o okolicznościach, w których otrzymała niezwykły list, opowiedziała w lokalnej audycji radia ABC - Victorian Country Hour jej mama.
Rezolutna ośmiolatka
Olivia Akers pochodzi z Tallygaroopna, niewielkiej, bo liczącej zaledwie 600 mieszkańców miejscowości w północnej części australijskiego stanu Wiktoria. Razem z rodziną mieszka na farmie. Dziewczynka bardzo kocha konie, a najbardziej swojego kucyka o imieniu Lady. Dlatego, gdy brała udział w internetowym konkursie przebierańców, postanowiła zainspirować się jedną z najbardziej znanych miłośniczek koni na świecie - królową Elżbietą.
Ośmiolatka odwzorowała strój, który monarchini zakładała na paradę konną z okazji tradycyjnej uroczystości na cześć swoich urodzin, zwanej Trooping the Colour. Przebranie okazało się na tyle udane, że dziewczynka postanowiła podzielić się jego zdjęciami z samą Elżbietą II. Dziewczynka, oprócz załączonych fotografii, napisała parę słów o sobie oraz zadała kilka niedyskretnych pytań.
"Bardzo podobało mi się twoje wideo z misiem Paddingtonem. Czy naprawdę jesz kanapki z marmoladą? […] Mój kucyk ma na imię Lady i jest kucykiem australijskim. A ile koni masz ty?" - pytała w liście, którego fotografie na swojej stronie na Facebooku zmieściło ABC Rural.
Na odpowiedź czekała całe lato
List dziewczynka wysłała w czerwcu. Jak opowiadała jej mama Natalie Akers prezenterowi Warwickowi Longowi:
- Olivia cierpliwie pytała "Dostaliśmy już odpowiedź od królowej?".
Gdy 8 września usłyszała smutną wiadomość o śmierci monarchini, wiedziała, że musi powiedzieć córce, że list najprawdopodobniej nie przyjdzie już nigdy. Niezwykłym zbiegiem okoliczności właśnie tego dnia z lokalnej poczty odebrała elegancką kopertę prosto z zamku Balmoral - szkockiej posiadłości, w której ostatnie dni życia spędziła Elżbieta II.
Koperta zawierała okolicznościową pocztówkę z okazji niedawnego jubileuszu Jej Królewskiej Mości i spersonalizowany list podpisany przez damę dworu królowej - Annabel Whitehead. Jak zapewniała w liście, królowa była zainteresowana zobaczeniem załączonych przez dziewczynkę zdjęć i poruszona informacją, że podobnie jak ona sama, Olivia uwielbia jazdę konną.
Mama Olivii nie kryje, że gdy przeczytały list, nie mogły powstrzymać łez. Uważa, że mógł to być jeden z ostatnich listów królowej. Choć więc dziewczynce nie udało się wygrać konkursu, wyjątkowy list, który otrzymała w odpowiedzi, zachowa w pamięci do końca życia.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl