Otylia Jędrzejczak musiała przejść operację. Nagle. Tuż przed 37 urodzinami
Otylia Jędrzejczak to najwybitniejsza polska pływaczka i jedyna polska mistrzyni olimpijska w tym sporcie. W niedzielę 13 grudnia skończyła 37 lat. Aktualnie skupia się na walce o zdrowie i na rehabilitacji. Niedawno przeszła operację kręgosłupa.
14.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Ze względów pandemicznych nie planuję żadnej imprezy. Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja i ja nie mam zamiaru imprezować. Poza tym się śmieję, że poczekam na okrągłe urodziny, a do nich mam jeszcze trochę czasu. Wtedy zrobię imprezę – powiedziała "Faktowi" Otylia.
Po operacji czeka na rehablilitację
Ostatnio Otylia zdradziła, że "trochę jej się zdrowie popsuło". – Niespodziewanie musiałam zrobić operację kręgosłupa, a teraz jestem w okresie rehabilitacji, dopiero co wyszłam ze szpitala. To nie był planowany zabieg, a przymusowy i konieczny – wyznała "Faktowi" Otylia.
Problemy zdrowotnie Otyli pojawiły się w ciągu tygodnia. – I w ciągu tygodnia, po wielu konsultacjach, zapadła decyzja, że nieunikniony jest zabieg operacyjny. Cieszę się, że trafiłam w doskonałe ręce i dzięki temu będę już powoli wracała do siebie, do zdrowia – mówiła pływaczka. Podkreśliła, że jest w okresie pooperacyjnym i teraz czeka ją rehabilitacja, która potrwa ok. 6 miesięcy.
– Może i lepiej, że przed urodzinami zamknęłam pewien etap, żeby ruszyć dalej, ponownie w nowy kolejny rok. Teraz najważniejsze skupiać się na tym, co tu i teraz – dodała mistrzyni. Jednocześnie Otylia zastrzega, że na pewno na basen wróci. Wierzy, że 2021 to będzie dobry dla niej rok.
Przyznała, że nigdy nie zwracała uwagi na swoją datę urodzenia, 13 grudnia. - Gdy jest się dzieckiem to nie ma to znaczenia, dopiero w starszym wieku dostrzega się takie rzeczy. Ja mówię, że w tej ciężkiej dacie jest coś pozytywnego. Polska wyszła z takiego doświadczenia jak stan wojenny i to jest pozytywne. Historia nas uczy i my też historii powinniśmy się uczyć – mówiła Otylia.
Zobacz także: 12-latka urodziła dziecko. Nikt nie wiedział o ciąży
Otylia Jędrzejak mistrzyni olimpijska w pływaniu
Otylia Jędrzejczak urodziła się 13 grudnia 1983 roku w Rudzie Śląskiej. Treningi pływackie rozpoczęła w klubie sportowym w Katowicach. Mając niespełna 17 lat, po raz pierwszy została mistrzynią Europy w konkurencji 200 metrów stylem motylkowym. – Miałam sześć lat, kiedy rodzice zaprowadzili mnie na basen i dzisiaj im bardzo za to dziękuję. Tak wszystko się zaczęło, ale swoją drogą nie zawsze chciałam chodzić na treningi – wspominała po latach.
Największym sukcesem pływaczki był złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku, na dystansie 200 metrów stylem motylkowym. Poza tym zdobyła osiem medali mistrzostw świata, w tym dwa złote, dziesięć medali mistrzostw Europy, a dodatkowo pięć na basenie 25-metrowym.
Polka trzykrotnie biła rekord świata we wspomnianej konkurencji. Zawodową karierę pływacką Otylia zakończyła sześć lat temu.
W 2005 roku została okrzyknięta najlepszą pływaczką w Europie przez magazyn "Swimming World". A w 2019 roku wprowadzona do International Swimming Hall of Fame.
Po zakończeniu kariery zajęła się szkoleniem młodzieży i propagowaniem zdrowego trybu życia przez własną fundację.
Dziś Otylia Jędrzejczak jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci: trzyletniej Marceliny oraz Grzegorza, który przyszedł na świat we wrześniu 2019 roku.