Pamela Anderson - symbol cybersexu
Pamela Anderson uwielbia być internetowym symbolem seksu. Jak utrzymuje, cieszy ją fakt, że jest fantazją seksualną tak wielu mężczyzn
05.10.2006 11:00
Pamela Anderson uwielbia być internetowym symbolem seksu. Gwiazda "Słonecznego patrolu" jest oglądana na tysiącach stron internetowych na poły odziana lub też zupełnie naga. Jak utrzymuje, cieszy ją fakt, że jest fantazją seksualną tak wielu mężczyzn.
- Nie przejmuję się moimi rozbieranymi zdjęciami, które znajdują się w Internecie. Sądzę, że ludzie wiedzą, że jestem wolna duchem i uwielbiam się zabawić - twierdzi Pam.
Jednak Pamelę nie zawsze cieszyła internetowa popularność. Blond seksbomba, która jest obecnie żoną Kida Rocka, była przerażona, gdy jakiś czas temu film z jej miodowego miesiąca z byłym mężem Tommym Lee znalazł się na stronach internetowych. Na filmie można było zobaczyć m.in., jak Pamela robi striptease.
Jakkolwiek Anderson robiła wszystko co w jej mocy, by usunąć ten film ze stron internetowych, musiała wkrótce zaakceptować, że nic się z tym nie da zrobić.
Jak wyznała jednej z gazet - Nie mogę kontrolować sieci, choć próbowałam, jednak nic nie mogłam z tym wszystkim zrobić. Trzeba mieć trochę godności i jakoś iść dalej na przód. Jeśli ludzie chcą odnaleźć tego typu zdjęcia i filmy muszą z tym potem żyć.