Pani jesień w wazonie

Lato dobiegło końca. Soczyste letnie kolory ustępują miejsca ciepłym barwom jesieni. Nasze balkony, ogródki i mieszkania wypełniają jesienne kompozycje kwiatów, które swoim pięknem w niczym nie ustępują letnim bukietom zebranym na łące.

Pani jesień w wazonie

28.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 13:41

Lato dobiegło końca. Soczyste letnie kolory ustępują miejsca ciepłym barwom jesieni. Nasze balkony, ogródki i mieszkania wypełniają jesienne kompozycje kwiatów, które swoim pięknem w niczym nie ustępują letnim bukietom zebranym na łące.

Jak sentymentalnie pisał Julian Tuwim, a za nim śpiewał Czesław Miłosz, „mimozami jesień się zaczyna”. My zamiast jednak otaczać się sentymentalną aurą jesiennych dni, możemy nasze domy wypełniać pełnymi kolorów wspomnieniami lata. Wrzesień, jako miesiąc rozpoczynający kalendarzową jesień to okres, w którym natura ciągle bardzo hojnie obdarza nas swoimi kwiecistymi cudami.

Słoneczne żółcie, ciepłe brązy, ogniste czerwienie, słodkie fiolety wrzosów... Przy odrobinie florystycznej fantazji można je skomponować w niepowtarzalne i trwałe bukiety, które napełnią nasze wnętrza ostatnimi promieniami letniego słońca. Kolory jesiennych kwiatów mogą być zarówno ciepłe i stonowane – jak przepiękne słoneczniki czy różne odmiany złocieni. Ale i potrafią być ogniste i intensywne jak czerwone astry czy niemal purpurowe mieczyki. W kwiaciarniach i na straganach jest z czego wybierać...

Słonecznik doskonale prezentuje się samotnie, jako pojedynczy kwiat dumnie stoi w wazonie. Można go delikatnie przybrać odrobiną kwiaciarskiej rafii lub suszonymi trawami. Koniecznie jednak bez przepychu i zbędnych dodatków – słoneczniki są tak reprezentacyjnymi kwiatami, że szkoda przytłaczać ich urodę niepotrzebnymi dekoracjami. Warto natomiast pomyśleć o pięknym smukłym wazonie, najlepiej w jakimś ciepłym, ekologicznym kolorze, który będzie stanowił dla słoneczników piękną ekspozycję.

Mieczyki zwane również gladiolami, w XVI-XVII wieku były uznawane za rośliny lecznicze, ich bulwy przykładano do ran, a zasuszone noszono jako talizmany. Mają piękny smukły kształt i całą gamę soczystych barw – różowe, żółte, bordowe, białe czy nawet kilkukolorowe. Doskonale prezentują się w swoim własnym towarzystwie, podobnie jak słoneczniki – bez zbędnych ozdób, kokardek i dekoracji. Pięknie wyglądają postawione na podłodze w wysokim smukłym szklanym wazonie lub prostym ocynkowanym dzbanku czy wiaderku. Hortensje to prawdziwe dzieło sztuki. Można je przechowywać zarówno żywe, w wodzie, jak i zasuszone w trwałych kompozycjach, w których ani trochę nie tracą na swojej urodzie. Te efektowne, kuliste kwiaty mogą mieć barwy od różowej, czerwonej po bordową lub nawet lekko niebieskawą. Ponieważ swoim kształtem przypominają nieco berło, pięknie prezentują się w smukłych wazonach, lub nawet w zwykłych przedwojennych butelkach po oranżadzie.

Astry mają tyle odmian i kształtów, że nie sposób ich opisać. Ich kwiaty w kształcie koszyczków miewają nawet płatki przypominające igiełki. Te rosnące najczęściej na działkach i w przydomowych ogródkach kwiaty są nieco niedoceniane. Tymczasem dzięki różnorodności swoich kolorów i odmian potrafią stworzyć piękną wielobarwną pełną fantazji kompozycję. Najpiękniej astry prezentują się w obfitych bukietach składających się z kilku kolorów – białych, fioletowych, różowych i czerwonych. Do tak przygotowanej kompozycji świetnie pasuje niski pękaty wazonik lub ozdobna osłonka na doniczkę.

Doskonałym towarzystwem dla jesiennych kompozycji kwiatowych w naszych mieszkaniach są również warzywa, owoce, trawy i wszelkiego rodzaju liście – w tym najpopularniejsze liście monstery, anthurium czy amarantusa. W kwiaciarniach można kupić piękne zasuszone kolby kukurydzy, kolorowe papryczki. Pozostałe zaś dodatki florystyczne można uzbierać samemu – liliowe wrzosy, czerwone jarzębiny, gałązki, liście i owoce dębu, klonu.

Wszystkie te elementy zgodnie z tym, co podpowiada nam fantazja łączymy, dekorujemy i ustawiamy na stołach, parapetach i komodach w całym domu. Jesień bowiem nie musi być smutna, ponura i bezbarwna. Nasz dom może bowiem razem z pogodą za oknem ubierać się zależnie od pory roku w piękne kwiatowe kompozycje. Przyszła jesień, pozwólmy rozgościć się jej pięknie w naszych czterech ścianach, a z pewnością z wdzięcznością udekoruje nasz dom kwiatami i zapachami charakterystycznymi tylko dla tej pory roku.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)