Paulina Krupińska o wzroście cen w sklepach. "Jeszcze nie spędza mi to snu z powiek"
W najnowszym wywiadzie Paulina Krupińska poruszyła wątek inflacji i rosnących cen. Przyznała, że zauważa pewne zmiany, choć sama ich nie odczuwa ze względu m.in. na to, że wcześniej dobrze ulokowała oszczędności.
Kariera Pauliny Krupińskiej na dobre rozpoczęła się po wygraniu przez nią konkursu Miss Polonia w 2012 roku. Następnie reprezentowała Polskę w konkursie Miss Universe w 2013 roku, otrzymując tytuł Miss Photogenic. Występowała także jako modelka w kilku kampaniach reklamowych, a od kilku lat związana jest z telewizją TVN, gdzie od 2020 roku wraz z Damianem Michałowskim prowadzą poranny program "Dzień Dobry TVN".
Prywatnie Krupińska jest żoną lidera zespołu Zakopower - Sebastiana Karpiela-Bułecki. Para ma także dwójkę dzieci - urodzoną w 2015 roku córkę Antoninę i syna Jędrzeja, który przyszedł na świat w 2017 roku.
Paulina Krupińska o oszczędnościach
W ostatnich miesiącach szalejąca w Polsce inflacja i rosnące ceny nawet podstawowych produktów sprawiły, że wiele rodzin musiało diametralnie zmienić swoje przyzwyczajenia. W rozmowie z Pomponikiem Paulina Krupińska przyznała, że zauważa to, co się dzieje dookoła, jednak nie odczuwa tej sytuacji dzięki swoim wcześniejszym decyzjom.
Praca w TVN nie jest jedynym źródłem utrzymania prezenterki, która - jak przyznała - wraz z mężem starała się dobrze lokować oszczędności. "Jeżeli chodzi o mój budżet domowy, jestem tak zabezpieczona. Inwestuję swoje pieniądze bardzo mądrze" - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- "Oczywiście, zdaję sobie sprawę, jak idę do sklepu, ile coś kosztuje teraz, a ile kosztowało wcześniej. Widzę, że jest to droższe, ale na tyle mam stabilną i bezpieczną sytuację, że jeszcze nie spędza mi to snu z powiek - dodała Krupińska.
Nie zdradziła dokładnie, w jaki sposób zabezpieczyła oszczędności, jednak - jak sugeruje Pomponik, powołując się na rozmowę z prezenterką - najprawdopodobniej chodzi o nieruchomości i ich wynajem.
Prezenterka o inflacji w Polsce
Krupińska w rozmowie z serwisem podkreśliła też, że ma ścisły umysł, a branżę finansową uwielbiała od zawsze. - Mam też znajomych, którzy się tym zajmują i od dłuższego czasu to robię, więc tak naprawdę jestem zabezpieczona. Mogłabym spokojnie nie pracować w TVN - powiedziała.
Przyznała też, że już podczas wakacji spędzonych ze znajomymi na Mazurach zauważyła zdecydowanie mniej osób dookoła, co połączyła ze zmniejszonymi możliwościami finansowymi Polaków. "Wróciłam dzisiaj z Mazur i dało się to odczuć. Pływaliśmy z przyjaciółmi łódką i nigdy nie było tak mało osób na Mazurach jak w to lato i to było bardzo odczuwalne" - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem na początku tegorocznych wakacji.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl