GwiazdyPaulina Młynarska komentuje ataki ze strony internautów. "Wariatka, ma chorobę dwubiegunową po ojcu"

Paulina Młynarska komentuje ataki ze strony internautów. "Wariatka, ma chorobę dwubiegunową po ojcu"

Paulina Młynarska komentuje ataki ze strony internautów
Paulina Młynarska komentuje ataki ze strony internautów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

08.06.2022 11:05, aktual.: 08.06.2022 11:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Paulina Młynarska, która wydała właśnie książkę pt. "Okrutna jak Polka", w swoim ostatnim poście na Instagramie odniosła się do hejterskich komentarzy. Jak czytamy, wiele osób zasugerowało dziennikarce, że "powinna się leczyć z choroby dwubiegunowej", którą - ich zdaniem - odziedziczyła po ojcu.

Pod koniec maja tego roku Paulina Młynarska wydała książkę pt. "Okrutna jak Polka", w której przybliżyła, jak wyglądają "prawdziwe relacje między kobietami w Polsce, które zbyt często są nie do zniesienia". Tym samym spotkała się ze sporym odzewem ze strony internautów, a w szczególności internautek, które zarzuciły jej, że jest "wariatką, z chorobą dwubiegunową po ojcu". Dziennikarka postanowiła na to mocno odpowiedzieć.

Paulina Młynarska komentuje ataki ze strony internautów

"W związku z ukazaniem się mojej książki 'Okrutna jak Polka' krąży mnóstwo komentarzy, które dowodzą prawdziwości tego tytułu. Nie jestem zaskoczona. Wśród nich mamy jeden wyjątkowo wredny nurt. Ataki z cyklu 'wariatka, ma chorobę dwubiegunową po ojcu'. Coś powiem na ten temat" - napisała Paulina Młynarska w poście na Instagramie.

Dziennikarka dodała, że choć ona sama nie ma tej "bardzo poważnej i strasznej choroby", "czynienie z niej inwektywy jest rzeczą wyjątkowo okrutną wobec osób nią dotkniętych".

"Nikt nie wybiera sobie choroby psychicznej. Sama zaś choroba nie wyklucza pracy twórczej i nie odbiera człowiekowi prawa do swobody wypowiedzi. Chorobę afektywną dwubiegunową na szczęście można dziś bardzo skutecznie leczyć. Gorzej z głupotą i afektywną, jednobiegunową nienawiścią" - skwitowała następnie Paulina Młynarska.

"Współczuję tych okrucieństw"

Post Pauliny Młynarskiej zdobył już ponad 2,2 tys. polubień i 150 komentarzy, w których wypowiedzieli się praktycznie sami fani dziennikarki. Jak możemy przeczytać, wspierają ją w tak trudnych chwilach i podziwiają ją za "tolerancję i cierpliwość dla pewnych ludzi".

"Trafiła pani w czuły punkt. Wiele osób pewnie zobaczyło w książce siebie jak w lustrze. Brak im argumentów to atakują, jak się da. To znak, jak bardzo to okrucieństwo tkwi w ludziach. Dziękuję za to, co pani robi" - czytamy w jednym z komentarzy pod wpisem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (59)