Paulina Sykut-Jeżyna jeszcze do niedawna niechętnie nosiła biżuterię. Zazwyczaj ograniczała się do subtelnych kolczyków.
Twierdzi jednak, że z wiekiem polubiła tego typu ozdoby i dziś chętnie wkłada łańcuszki z zawieszkami, kolczyki i bransoletki. Nie rozstaje się z pierścionkiem zaręczynowym i obrączką ślubną. Gwiazda Polsatu nie ma nic przeciwko biżuterii noszonej przez dzieci. Zastrzega jednak, że muszą to być ozdoby skromne i delikatne, najlepiej podkreślające więź matki z córką.