Paweł Wilczak opowiada o zaburzeniu snu. Niewielu wie, że walczy z nim kilka lat
Paweł Wilczak zmaga się z zaburzeniem, które dotyka wielu milionów osób. Rzadko o nim opowiada, a jak się okazuje, cierpi na nie od dawna. Z czym walczy popularny aktor?
Paweł Wilczak, popularny aktor, a prywatnie mąż Joanny Brodzik, od lat zmaga się z częstym zaburzeniem snu. Jak wyznał, "ma nadzieję, że na to się nie umiera".
Paweł Wilczak cierpi na bezsenność
Paweł Wilczak niesłabnącą popularnością cieszy się od ponad 30 lat. Znany jest z takich produkcji jak "Sfora" czy "Haker", jednak największą sympatię widzów przyniosła mu rola w serialu "Kasia i Tomek".
Na planie sitcomu poznał Joannę Brodzik, która wcielała się w jego partnerkę. Aktorzy od tamtej pory są w związku. Doczekali się dwóch synów, bliźniaków – Jana i Franciszka.
Paweł Wilczak niewiele mówi o sobie, rzadko również udziela wywiadów. Dopiero w zeszłym roku zdecydował się wyznać, że cierpi na bezsenność. O tym, jak sobie radzi z zaburzeniem, opowiedział portalowi Jastrząb Post.
"To jest taka przypadłość, która jest bardzo indywidualna i nie tylko ja znam tę historię. Ja z tym żyję już wiele lat, potrafię się z tym w lepszy czy gorszy sposób uporać. Zawsze jestem gotowy i zawsze dobrze nastawiony" – przyznał aktor, odwołując się do pytania, czy bezsenność nie przeszkadza mu w pracy.
Paweł Wilczak, choć nie ukrywa, że bezsenność bywa dla niego uciążliwa, wierzy, że będzie dobrze. "Są takie momenty, że jest to bardzo uciążliwe, ale miejmy nadzieję, że na to się nie umiera" – skwitował aktor
Pawłowi Wilczakowi życzymy wielu spokojnych nocy.