ModaPiękne i zmysłowe biustonosze, które nie mają sobie równych

Piękne i zmysłowe biustonosze, które nie mają sobie równych

Koronkowe, wyjątkowe, rzucające się w oczy – po prostu piękne. Mowa o braletkach. Biustonoszach, które od lat niezmiennie są bieliźnianym hitem.

Braletka to bielizna, którą wręcz trzeba eksponować.
Braletka to bielizna, którą wręcz trzeba eksponować.
Źródło zdjęć: © Unsplash | Bianca Castillo

23.09.2022 11:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Braletka na pokaz

Jeśli przyjmiemy, że bielizna to część garderoby, którą chowa się pod ubraniem, to braletka jest tego zaprzeczeniem. Choć klasyfikowana jest jako biustonosz, nosi się ją także w zastępstwie za top. To wersja dla odważnych kobiet, ale widok koronkowego biustonosza założonego bezpośrednio pod kardigan czy marynarkę nikogo już nie dziwi. Mniej odważnym, ale równie często spotykanym pomysłem jest eksponowanie braletki pod swetrem oversize (kiedy jedno ramie wysuwa się spod obszernego swetra, odsłaniając koronkowe ramiączko biustonosza), pod koszulą, w której rozpięto o jeden guziczek więcej, subtelnie pokazując tym samym koronkę biustonosza, albo pod sukienką (lub swetrem) z dekoltem na plecach – odsłonięte plecy to pole do popisu dla braletek z ozdobnym zapięciem z tyłu.

Jednym słowem, braletki nie chowamy szczelnie pod ubraniem. Eksponujemy ją, w mniejszym lub większym stopniu pozwalamy jej ujrzeć światło dzienne. Nie ma bowiem sensu ukrywać tego, co jest piękne. A braletki bez wątpienia takie są. Koronkowe, subtelne, seksowne, absolutnie niepowtarzalne.

Braletka, czyli?

Braletka inaczej nazywana jest trójkątnym biustonoszem. Tak najczęściej układają się jej miseczki. Zazwyczaj to całkowicie miękki stanik, bez usztywnianych misek i fiszbin, ale od tej reguły są wyjątki. Bywa też tak, że miseczki w braletkach są w połowie usztywniane i mają dodatkowo wszyte poduszeczki push-up, które pięknie wyeksponują małe piersi, są także modele wzmocnione fiszbinami. To nie zmienia jednak faktu, że braletki nie są polecane dla kobiet z dużym biustem. Nie spełniają podstawowego zadania, jakie mają biustonosze – nie podtrzymują biustu. Lepsze wsparcie dają braletki z fiszbiną, ale one także mogą nie poradzić sobie w utrzymaniu bardzo dużych piersi na swoim miejscu. Ten model stanika ma bardzo niski mostek, często także wąskie zapięcie, czyli wszystko to, co nie sprzyja dużym piersiom. Braletki zostały stworzone po prostu z myślą o mniejszych biustach i nie jest to powód do złości, bowiem klasyczne full-cupy dla dużych piersi obecnie także są piękne i zmysłowe. Tak więc drogie panie z dużym biustem, nic nie tracicie!

Nasze wybory

Wybrałyśmy dla was kilka braletek, w których zakochałyśmy się od pierwszego wejrzenia. Czarne są (naszym zdaniem) najbardziej zmysłowe. Oczyma wyobraźni już widzimy je pod małą czarną w towarzystwie szpilek i skórzanej ramoneski. Kremowe są równie piękne, choć nieco subtelniejsze. Pod mięsisty sweter z głębokim dekoltem jak znalazł. Waszą uwagę kierujemy szczególnie do biustonoszy, które określiłyśmy jako te, które mogą zastąpić top. Pod linią biustu są dodatkowo ozdobione koronką, dzięki czemu naprawdę sprawiają wrażenie crop topów. Szczególnie dwa czarne biustonosze, które znalazły się w naszym zestawieniu, są dodatkowo dość mocno zabudowane na górze, z powodzeniem można więc potraktować je jako topy i narzucić na nie jedynie marynarkę. Modna i sensualna stylizacja gotowa!

Źródło artykułu:WP Kobieta
porady konsumenckiebraletkabralette