Pikantna historia pieprzu

Pieprzniczka i solniczka, niczym nierozłączne bliźniaki, królują na każdym stole. Osobno wyglądają jak porzuceni kochankowie. Natomiast razem dokonują w kuchni cudów. Sól traktujemy u nas jak starego domownika. Natomiast pieprz to nieco egzotyczny, tajemniczy gość, który nadal budzi nasze zainteresowanie. Można go nie lubić, ale trzeba zaakceptować.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Pieprzniczka i solniczka, niczym nierozłączne bliźniaki, królują na każdym stole. Osobno wyglądają jak porzuceni kochankowie. Natomiast razem dokonują w kuchni cudów. Sól traktujemy u nas jak starego domownika. Natomiast pieprz to nieco egzotyczny, tajemniczy gość, który nadal budzi nasze zainteresowanie. Można go nie lubić, ale trzeba zaakceptować.

Na stołach w krajach śródziemnomorskich nierozłączną parą jest butelka z oliwą i octem winnym. Biesiadnicy w oczekiwaniu na główne danie, trochę z nudów, a trochę z głodu, maczają w oliwie i occie kawałki świeżego pieczywa i popiją każdy taki kęs winem. W ten sposób lekko zaostrzają sobie apetyt. Sól i pieprz przynależą natomiast do dania głównego i wiążą się na ogół z mięsiwem. W lekkich daniach śródziemnomorskich sól można zastąpić podsuszonym i tartym parmezanem, a pieprz schodzi na plan dalszy. Dzieje się tak z powodu wykorzystywanej w tamtejszej kuchni ogromnej ilości mocnych, aromatycznych ziół – od bazylii, poprzez oregano, na tymianku i rozmarynie kończąc. Pieprz jest tam ważny, choć nie najważniejszy.

Inaczej rzecz się ma w cięższych kuchniach północnej czy wschodniej Europy. Tutaj pieprz przez całe wieki pozostawał najważniejszą przyprawą, królem kuchni, niepodzielnym władcą stołu. Czym go było więcej, tym potrawa była lepsza, wieczerza bardziej udana, a dom bogatszy.

Przegląd dawnych książek kucharskich to jednocześnie przegląd nieskończonej ilości pieprznych wariacji. Z jednej strony ta mocna przyprawa nieco maskowała niedoskonałości czy nieświeżość dań. Natomiast z drugiej strony wykańczała smak każdej potrawy, stawiała kropkę nad „i”, podkreślała ich oryginalny aromat. Pieprzem hojnie obdzielano pieczenie, kotlety i gulasze. Mnóstwo było go w zupach, sosach i marynatach. Przyprawę dorzucano nawet do czekolady, choć unikano jej, np. w jarzynach.

W starożytnym Rzymie pieprz miał cenę złota. Uważano, że jest afrodyzjakiem i lekiem na dziesiątki rozmaitych chorób. Nazywano go darem Bogów. Medycy udowadniali, że doskonale leczy ludzi z melancholii. Mówiono, że pomaga na wszystko i jedynie nie potrafi przeciwdziałać śmierci, choć podobno znacznie przedłuża życie.

Pieprz od wieków wnosił na stoły powiew egzotyki i tajemniczości. Podkreślano, że pochodzi z „dalekich krajów” czy - jak mawiali Anglicy - „z kolonii”. Zapach pieprzu i wanilii dominował w tak zwanych sklepach kolonialnych oraz składach korzennych.

Pieprz przywędrował do nas z Wybrzeża Malabarskiego w Indiach. Znane są trzy rodzaje pieprzu: czarny (najbardziej popularny na naszych stołach), biały i zielony. Wszystkie trzy pochodzą jednak z tej samej rośliny. Pieprz czarny to po prostu zielone jagody, które poddawane są procesowi fermentacji, a następnie suszone na słońcu. Biały pieprz pochodzi z dojrzałych jagód. Po usunięciu zewnętrza owocni, także suszy się go na słońcu. Pieprz zielony zbiera się w gronach, kiedy jest bardzo młody. Następnie konserwuje się je w occie lub słonej zalewie, dzięki czemu pieprz zachowuje zielony, intensywny kolor. Ostrość i intensywność smaku przyprawy zależy od barwy.

W polskiej kuchni używa się głównie pieprzu czarnego. Jedna z książek kucharskich z początku XX wieku wymienia pieprz jako główny składnik marynaty, która jest niezbędna by przygotować doskonałą „pieczeń wołową na święcone”. Mięso w takiej zalewie musi jednak leżeć kilka tygodni.

Maciej Kucharski (mk/mtr)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd