Planujesz wiosenne porządki? Z odkurzaczami Dreame to bułka z masłem
Końcówka marca to czas wiosennych porządków. Jeśli myśl o nich przyprawia cię o zawrót głowy, to nie mogłaś lepiej trafić. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele nowoczesnych odkurzaczy, które częściowo wyręczą cię w tych obowiązkach. Szczególną uwagę warto zwrócić na sprzęt marki Dreame, która od 2015 r. produkuje nowoczesne i inteligentne urządzenia sprzątające.
O jakości i innowacyjności odkurzaczy marki Dreame świadczy chociażby to, że za ich rozwój odpowiadają inżynierowie, którzy brali udział w projekcie Shenzhou 6, w ramach którego w 2005 r. dwóch kosmonautów okrążyło Ziemię aż 76 razy. Wróćmy jednak na ziemię i sprawdźmy, jakie produkty oferuje ta firma.
W jej ofercie znajdują się zarówno samojezdne roboty sprzątające, jak i odkurzacze pionowe. Co ważne, w obu grupach urządzeń znajdują się takie, które zarówno odkurzają, jak i myją podłogę, a jakość wyników ich pracy jest oszałamiająca. Jeśli więc zastanawiasz się, jaki odkurzacz kupić, to zapomnij o klasycznym modelu z kablem i rurą, a zamiast tego wybierz robota sprzątającego lub odkurzacz pionowy marki Dreame.
Innowacyjne roboty sprzątające
Zacznijmy od robotów sprzątających, które szturmem podbijają rynek sprzętu AGD w Polsce i na świecie. Firma Dreame oferuje kilka modeli tychże, ale my szczególnie polecamy zapoznać się z dwoma z nich. Chodzi o Dreame Bot W10 oraz Dreame L10s Ultra. Oba urządzenia jednocześnie odkurzają i myją podłogę, co pozwala zaoszczędzić wiele czasu. Co więcej, w czasie gdy robot czyści podłogę, można na przykład zapakować czy wypakować zmywarkę lub rozwiesić pranie, co w praktyce znacznie skróci czas przeznaczony na sprzątanie i pozwoli cieszyć się efektami wysiłków związanych z robieniem porządków.
Roboty charakteryzują się dużą mocą ssania, dzięki której nie straszne im zarówno drobne zanieczyszczenia, takie jak piasek czy sierść, jak i nieco większe, na przykład okruchy jedzenia. Co więcej, oba urządzenia wyposażone są w obrotowe nakładki mopujące, które świetnie radzą sobie nawet z zaschniętymi plamami. Obracają się one z dużą prędkością, a dodatkowo wywierają nacisk na mytą powierzchnię, co w praktyce daje co najmniej takie same albo nawet lepsze efekty niż mycie za pomocą tradycyjnego mopa ręcznego. Warto też dodać, że na jednym ładowaniu roboty potrafią sprzątnąć powierzchnię ok. 200 m2.
Gdyby tego było mało, to zarówno jeden, jak i drugi robot posiada w zestawie stację dokującą, która nie służy tylko do ich ładowania. W przypadku modelu Dreame Bot W10 potrafi on opróżnić zbiornik z brudną wodą i uzupełnić czystą oraz umyć i wysuszyć nakładki mopujące. Stacja dołączana do Dreame L10s Ultra dodatkowo opróżnia pojemnik na kurz, co sprawia, że robot jest niemal zupełnie bezobsługowy. Co więcej, gdy ten robot napotka na swojej drodze dywan, to podnosi nakładki mopujące, by go nie zmoczyć, i automatycznie zwiększa siłę ssania.
Roboty sterowane są za pomocą aplikacji instalowanej na smartfonie, która pozwala między innymi ustawić moc odkurzania i mopowania, wybrać pomieszczenia, które mają być sprzątane, a nawet ustalić grafik prac robota, by uruchamiał się automatycznie i sprzątał w wybrane dni i o określonej porze. To wszystko możliwe jest dzięki skanerowi LiDAR, który mapuje mieszkanie lub dom i pozwala na precyzyjne poruszanie się robota oraz skuteczne omijanie przeszkód. Prawda, że brzmi jak kosmiczna technologia?
Świetne odkurzacze pionowe
Drugi typ urządzeń to odkurzacze pionowe. Choć efekt ich pracy jest taki sam jak w przypadku opisywanych wyżej robotów, to mogą pochwalić się one nieco innymi możliwościami. Takie urządzenie bardziej przypomina tradycyjny odkurzacz, zarówno budową, jak i sposobem użytkowania. Wyposażone jest w końcówkę przeznaczoną do czyszczenia powierzchni, która za pomocą długiej rury łączy się z korpusem kryjącym silnik i worek na kurz lub pojemnik na wodę. Trzeba bowiem wiedzieć, że w ofercie firmy Dreame znajdują się odkurzacze pionowe służące tylko do odkurzania oraz takie, które jednocześnie odkurzają i myją.
W pierwszej grupie wyróżnić trzeba model Dreame T30 Neo. To odkurzacz do zadań specjalnych, który poradzi sobie z niemal każdym brudem i w niemal każdym miejscu. W komplecie znajduje się kilka końcówek, dzięki którym odkurzać można zarówno duże powierzchnie, takie jak dywany oraz podłogi twarde, jak i meble tapicerowane czy wnętrze samochodu oraz wąskie szczeliny. Warto dodać, że skorzystać można z odłączanego odkurzacza ręcznego, więc oczyścić można nawet górne półki w szafie. Odkurzacz dysponuje bardzo dużą mocą ssania, a w trybie Eco, który wystarcza do usunięcia większości zwykłych zabrudzeń, potrafi pracować niemal 90 minut. O poziomie naładowania baterii oraz trybie pracy poinformuje nas duży, kolorowy wyświetlacz.
Jeszcze więcej potrafią modele Dreame H12 i Dreame M12. Poza funkcją odkurzania potrafią jednocześnie myć podłogę na mokro. Efekt jest bardzo dobry, nie powstają zacieki, a podłoga schnie szybko. Dodajmy, że model M12 jest tak naprawdę urządzeniem 2 w 1, ponieważ podobnie jak w przypadku T30 Neo ma także mały, ręczny odkurzacz. W obu urządzeniach na uwagę zasługuje szeroka szczotka główna oraz bateria, która pozwala na umycie ok. 150 m2 powierzchni. Co więcej, w prowadzeniu tych odkurzaczy pomaga swego rodzaju napęd, dzięki któremu nie trzeba wkładać siły w ich pchanie. Nie można także zapomnieć o stacji dokującej, która służy do ładowania urządzenia oraz samooczyszczania szczotki myjącej.
Czy warto kupić odkurzacze marki Dreame?
Jeśli planujesz kupić nowy odkurzacz, to odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna – oczywiście, że tak. Poza funkcjonalnością i efektywnością działania cechuje je także łatwość obsługi oraz konserwacji. Opróżnianie zbiorników, czyszczenie szczotek oraz inne czynności konserwacyjne są dziecinnie łatwe. Jeśli dodamy do tego wysoką jakość wykonania oraz nowoczesny design, to mamy gotowy przepis na świetne urządzenia czyszczące.
Sprzęty w ramach wiosennej promocji można obecnie zakupić w Euro Rtv Agd.
