Blisko ludziPo treningu bolą cię mięśnie? Anna Lewandowska ma kilka porad

Po treningu bolą cię mięśnie? Anna Lewandowska ma kilka porad

Czy tzw. zakwasy zawsze muszą nam towarzyszyć następnego dnia po intensywnych ćwiczeniach? Popularna trenerka rozwiewa wątpliwości i przekazuje dla swoich fanek parę cennych wskazówek.

Anna Lewandowska mówi o tym, czym tak naprawdę są "zakwasy"
Anna Lewandowska mówi o tym, czym tak naprawdę są "zakwasy"
Źródło zdjęć: © Instagram | Anna Lewandowska

Anna Lewandowska stara się, aby na jej blogu regularnie pojawiały się treści, które informują czytelniczki o zdrowych nawykach. Tym sposobem na stronie pojawiają się ciekawe przepisy oraz porady wprost od instruktorki, które mogą nam pomóc przy treningach. Jeden z artykułów dotyczył bólów mięśniowych, potocznie zwanych zakwasami. Czy są one nieodłącznym elementem ćwiczeń?

Mięśnie bolą kilka dni po treningu? To NIE zakwasy

Lewandowska podkreśla, że potoczne określenie bólu, który występuje pewien czas po wykonywanych ćwiczeniach to tak naprawdę opóźniona bolesność mięśniowa, fachowo znana pod skrótem DOMS.

"W tkance mięśniowej dochodzi do mikrouszkodzeń skurczonych po wysiłku fizycznym mięśni, pojawia się stan zapalny. Do czasu regeneracji tkanki odczuwalny jest ból, który może trwać nawet do 48 – 72 godzin po wykonanym treningu" - tłumaczy trenerka.

Błędnie używana przez większość z nas nazwa "zakwasy" odnosi się do bólu odczuwanego w trakcie treningu, kiedy dochodzi do zakwaszenia organizmu. Ten rodzaj bolesności mięśni utrzymuje się do maksymalnie dwóch godzin po zakończeniu aktywności fizycznej.

Ból po ćwiczeniach? Są na to sposoby

Trenerka zauważa, że nie jesteśmy skazane na doświadczanie opóźnionej bolesności mięśniowej. Podkreśla, aby pamiętać o kilku ważnych czynnikach:

  • rozgrzewce, która minimalizuje ewentualny ból po treningu;
  • planowaniu treningów oraz ich systematyczności;
  • zdrowej diecie, bogatej w cenne przeciwutleniacze;
  • właściwej regeneracji, czyli np. masażach;
  • naprzemiennym rozciąganiu i rolowaniu mięśni.

Lewandowska zauważa, że zjawisko najczęściej przemija samo, wraz z poprawianiem się naszej kondycji. Tkanka mięśniowa zwyczajnie adaptuje się do wykonywanego wysiłku.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
anna lewandowskatreningself care

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)