Tak kradną przed świętami. Ostrzega przed nową metodą
- Pośród setek wspaniałych wolontariuszy są i niestety czarne owce, którym przyświeca nie chęć pomocy, a chęć zdobycia informacji czy senior jest bogaty, czy ma pieniądze - ostrzega detektywka Małgorzata Marczulewska. Mówi, w jaki sposób działają w ostatnim czasie "oszukańczy wolontariusze".
Przedświąteczny pęd skutkuje często mniejszą ostrożnością przed oszustwami. Mowa tu w szczególności o osobach starszych, które często nabierają się na coraz to nowsze sposoby oszustów. Jednym z nich jest trik na "wolontariusza". Na czym dokładnie polega i jak możemy ochronić przed nim starszych członków rodziny?
Oszukują seniorów, podając się za wolontariuszy
"Posprzątam seniorowi dom na święta", "Zaopiekuję się starszą osobą na święta", "Ugotuję jedzenie i nakryję do stołu starszej osobie" - takie wpisy pojawiają się w ostatnim czasie na forach internetowych, teoretycznie proponując pomoc przed świętami. Niestety, w wielu przypadkach stoją za nimi "oszukańczy wolontariusze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie chcę oskarżać ludzi o dobrych sercach o złe intencje, ale pośród setek wspaniałych wolontariuszy są i niestety czarne owce, którym przyświeca nie chęć pomocy, a chęć zdobycia informacji czy senior jest bogaty, czy ma pieniądze. Oszuści pod pozorem pomocy dostają się do mieszkań i weryfikują czy dany senior ma odłożone pieniądze, czy ma cenne rzeczy w domu itp. Niestety w ostatnim czasie dostajemy sporo informacji o tym, że oszustw metodą na wnuczka, na policjanta czy po prostu rabunków na osobach starszych jest więcej - mówi detektywka Małgorzata Marczulewska.
Aby dostać się do mieszkań, oszuści wstępują nawet wcześniej do stowarzyszeń czy organizacji pomagających seniorom.
- Czasem to nawet są pracownicy socjalni, którzy wykorzystują niedołężność seniora by zdobywać informację o tym, jaki jest majątek osoby starszej czy jaki jest stan psychiczny, fizyczny i poznawczy osoby starszej - dodaje Marczulewska.
Nie wpuszczajmy obcych ludzi do domu
Jak wynika z ostatnich śledztw prowadzonych przez Małgorzatę Marczulewską, złodziejem nie zawsze okazywała się osoba, która odwiedzała seniora.
- Czasem była po prostu przekaźnikiem informacji. Czy warto do takiego mieszkania wejść? Czy warto do takiego seniora zadzwonić? Czy senior jest podatny na oszustwa, czy jest w pełni świadomy czy może nie do końca? Czy ma rodzinę? Oczywiście banałem będzie jeżeli będziemy mówić seniorom: nie wpuszczajcie obcych do domu i nie przekazujcie im zbyt wielu informacji, ale to jest podstawa bezpieczeństwa. Apelujemy również do organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, fundacji i ośrodków pomocy społecznej, by wnikliwie weryfikować kto będzie odwiedzać seniorów w czasie przedświątecznym - ostrzega detektywka.
Wiele takich sytuacji nie jest jednak zgłaszanych na policję lub do detektywów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.