Ma 63 lata. Mówi o seksie w wieku dojrzałym
"Epoka kamienia łupanego już się skończyła i czas najwyższy, żebyśmy mówili o pewnych rzeczach otwarcie" - apeluje Mariola Bojarska-Ferenc. Chce, aby seks nie był w Polsce tematem tabu. Również ten w dojrzałym wieku.
Mariola Bojarska-Ferenc, znana polska trenerka fitness i propagatorka zdrowego stylu życia, zabrała głos w sprawie, o której nie mówi się zbyt wiele, czyli intymności w dojrzałym wieku.
W rozmowie z Plejadą, Bojarska-Ferenc poruszyła również kwestię podejścia Polaków do seksualności. Jak podkreśliła, jest dużo do poprawy. 63-latka znana jest z tego, że nie boi się podejmować trudnych tematów czy przełamywać tabu.
Temat tabu w polskich sypialniach
Bojarska-Ferenc otwarcie mówi o intymności i miłości w dojrzałym wieku. W rozmowie z Plejadą podkreśliła, że Polacy często wstydzą się mówić o swoich potrzebach seksualnych.
- Ludzie w Polsce, nie wiadomo dlaczego, mówią o różnych rzeczach, a o rzeczy tak ważnej, jaką jest seks, jaką jest intymność — niestety nie mówią. Udają, że dzieci bocian przynosi - skomentowała. Zaapelowała do wszystkich Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Epoka kamienia łupanego już się skończyła i czas najwyższy, żebyśmy mówili o pewnych rzeczach otwarcie. Tak samo, jeśli chodzi o miłość w dojrzałym wieku — ona istnieje — jest oczywiście inna" - podkreśliła Bojarska-Ferenc.
Zaznaczyła, że wielu osobom brakuje wiedzy i świadomości. "Nie dziwmy się, że kobiety używają kremów i olejków w intymnych miejscach — nie dziwmy się, nie róbmy wielkich oczu, nie zachowujmy się, jak ludzie z innej planety" - podkreśliła.
Brak rozmów o intymności
Jej zdaniem kluczowa dla poprawy jakości życia seksualnego jest edukacja seksualna. "Zachowujmy się normalnie i edukujmy się, bo czym bardziej kobieta i mężczyzna są wyedukowani w tym temacie, tym intymność i seks mogą być naprawdę wielką przyjemnością" — podsumowuje Bojarska-Ferenc.
Zauważyła jednak, że w ostatnim czasie sporo się zmieniło. Nie oznacza to jednak, że można osiąść na laurach.
"Cieszę się, że kilkanaście lat temu wszedł na ekrany film 'Seks w wielkim mieście', gdzie dziewczyny otwarcie mówiły o intymności, o tym, że się nie układają związki, o seksualności, o wibratorach" — mówiła Bojarska-Ferenc.
"Do dzisiaj słowo wibrator jest tabu, ale z drugiej strony można go kupić w normalnych sklepach" - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl