Pogrzeb Pawła Królikowskiego. Wzruszająca refleksja Moniki Zamachowskiej
Śmierć Pawła Królikowskiego wstrząsnęła całą Polską. Ceniony aktor zmarł 27 lutego, po długich zmaganiach z chorobą. 5 marca odbył się jego pogrzeb. Żegnali go najbliżsi, znajomi, współpracownicy, a także fani. Wzruszającą refleksją z uroczystości podzieliła się Monika Zamachowska.
Śmierć Pawła Królikowskiego poruszyła Polaków, którzy pokochali go za świetne kreacje aktorskie i pogodne usposobienie. Charyzmatyczny aktor zjednał sobie nie tylko publiczność, ale i współpracowników, którzy tłumnie przybyli na jego pożegnanie.
Monika Zamachowska o Pawle Królikowskim
Problemy zdrowotne aktora rozpoczęły się już w 2015 roku, kiedy to wycięto mu tętniaka mózgu. Później, w grudniu 2019 roku, znów trafił do szpitala, gdzie po ciężkiej chorobie zmarł 27 lutego 2020 roku. 5 marca odbył się jego pogrzeb.
Ostatnie pożegnanie aktora na Krakowskim Przedmieściu zgromadziło tłumy – oprócz rodziny i rzeszy fanów na uroczystości o charakterze państwowym pojawiło się także wielu znanych znajomych aktora. Wśród nich Monika Zamachowska, która na Instagramie podzieliła się wzruszającą refleksją z pogrzebu.
"Śmierć dobrego człowieka jednoczy. Dzisiaj, na pogrzebie Pawła, wszyscy się do niego przyznawali. Coś prawdziwego powiedział Maciej Strzembosz: Paweł nie wstydził się uczuć. Takich jak On desperacko dzisiaj potrzebujemy. Dlaczego tak szybko odchodzą?" – napisała wzruszona.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl