Zrezygnowała z sukienki. Tak ubrała się do filharmonii

Maria Dębska pojawiła się w stołecznej Filharmonii Narodowej, by w ramach Timeless Film Festival posłuchać kompozycji napisanych do filmu "IO" Jerzego Skolimowskiego. Aktorka uwielbia bowiem obcować ze wszelkimi formami sztuki. W filharmonii znalazła chwilkę, by zrobić sobie zdjęcie w lustrze i opublikować je na InstaStories.

Tym samym pochwaliła się stylizacją. Choć uwielbia duet T-shirtu i jeansów, okoliczności wymagały, by włożyć coś eleganckiego. Ale tym razem sukienka była Dębskiej nie w smak. Co zatem wybrała?

Zobacz też: Wkroczyła w mini. Na evencie wyglądała jak milion dolarów

Stylizacje Marii Dębskiej niemalże za każdym razem zbierają wysokie noty. Na pierwszy rzut oka widać, że nawiązują do aktualnych trendów, ale widać, że są przemyślane i bardzo spójnie skomponowane.

Tym razem aktorka postawiła na klasyczną elegancję, wybierając białą bluzkę ze stójką, czarną marynarkę ze zdobnymi guzikami oraz dobrane pod kolor spodnie z prostymi nogawkami. Jedynym "szalonym" elementem były buty – szpilki z błyszczącymi detalami. Być może ten look nie był bardzo efektowny, ale wszystko w nim "zagrało".

Dębska zaskoczyła jednak fryzurą – znamy ją bowiem z nieokiełznanych loczków, a teraz zaprezentowała się w gładko wymodelowanych włosach. Zmiana na lepsze czy zbyt grzecznie? Jesteśmy ciekawi waszego zdania.

Zobacz też: Przyszła w najmodniejszych spodniach. Nie każdy by się odważył

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl