Pracuje w Biedronce. Nie macanie bułek jest najgorsze

O tym, że klienci potrafią być trudni, wie chyba każdy pracownik branży usługowej czy spożywczej. Pracowniczka Biedronki, publikująca na TikToku jako Pyśka, postanowiła wraz z koleżanką pokazać, z jakimi zachowaniami klientów wspomnianego sklepu spotykają się najczęściej. Humorystyczne nagranie pojawiło się w internecie i szybko wzbudziło spore zainteresowanie.

Zobacz także: Mało kto wie o tej funkcji kas w Biedronce. "Pułapka" na oszustów

W pierwszej scenie pokazano, jak pracowniczka wyciąga świeżo upieczone bułki i chce je przesypać do pojemnika. Zanim jednak zdążyła się do niego zbliżyć, druga kobieta, odgrywająca rolę klientki, od razu zaczęła wkładać gołą ręką pieczywo do reklamówki, utrudniając sprzedawczyni pracę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kolejnej scenie widzimy, jak pracownica układa w lodówce kartonowe palety ze śmietaną. Gdy tylko kończy, natychmiast pojawia się klientka i wyciąga jedno opakowanie ze środka, niszcząc stworzoną konstrukcję.

Następnie kobiety pokazały, jak klientka sięga po stojący na górnej półce zestaw płynów do prania, potrącając przy okazji układającą niżej towar pracownicę. W ostatniej scenie widać, jak klientka zupełnie nie przejmuje się pracą obsługi, która musi poczekać, aż wybierze wodę, by kontynuować wyciągnięcie wózka spod palet.

"Typowy dzień w handlu..." - brzmi podpis zamieszczony na nagraniu.

Zobacz także: Przyjeżdżają busami z Czech. "O 8 już nie było czego zbierać"

Filmik wywołał sporo emocji wśród internautów. Pojawiły się głosy klientów, którzy stwierdzili, że nie nie mają czasu czekać, aż pracownik skończy układać produkty na półkach. Niektórzy otwarcie przyznawali, że sami wybierają produkty umieszczone np. w lodówce niżej, ze względu na dłuższą datę ważności.

Głos w dyskusji zabrali też sami sprzedawcy, dzieląc się podobnymi doświadczeniami. "Kto pracuje w handlu w cyrku się nie śmieje", "Nie zliczę, ile razy się poparzyłam tymi gorącymi blachami przez klientów, którzy się doczekać nie mogą aż przesypie bułki do kosza", "Kiedyś dopiero wyłożyłam bułki, mówiłam do pani, żeby uważała, bo gorące i mnie olała. Po czym słyszę za chwilę 'ałaaa'" - wspominali.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl