Asian Andy jest streamerem na Twitchu. Na platformie robienie transmisji ze swojego snu stało się popularne. Osoby, które są chętnie obserwowane przez innych internautów są w stanie zarobić - przy niewielkim wysiłku - tysiące dolarów.
Wcześniej jeździł Uberem, teraz pokazuje, jak śpi
26-latek w rzeczywistości nazywa się Steven. Zarobki mężczyzny ze "spania" zauważył i opisał Business Insider. Napisano, że podczas transmisji na żywo streamerowi z Los Angeles wpłynęło na konto 16 tys. dolarów.
Mężczyzna w trakcie snu robił zabawne rzeczy, np. rozerwał na sobie koszulkę. W trakcie jego relacji widzowie starali się go też wybudzić, straszyli, że ktoś stoi obok okna i mu się przygląda.
HOW I MADE $16,000 WHILE SLEEPING FOR 7 HOURS
Andy udostępnił nagranie również w serwisie YouTube.com. Jego konto zyskało błyskawicznie dużą popularność, aktualnie ma ponad 4 mln subskrybentów. Rozwija również inne serwisy społecznościowe. Wcześniej zarabiał jeżdżąc Uberem 16 dolarów, teraz jego zarobki są gigantyczne. Jego ostatni "śpiący" film również cieszył się niemałą popularnością: za 5 godzin snu Andy dostał 6 tys. dolarów.
Religia na maturze? Dariusz Piontkowski komentuje postulat Kościoła Katolickiego
