Pokłócili się o politykę. Wieczorem dostała od niego SMS

Dla jednych par to bez znaczenia. Dla innych różne poglądy prowadzą nawet do rozstania. – Życie z osobą o odmiennych poglądach politycznych może rodzić wiele konfliktów – ostrzega psycholożka.

Wiele par rozstaje się przez różnice w poglądachWiele par rozstaje się przez różnice w poglądach - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images

Przeciwieństwa się przyciągają? Niekoniecznie. – Ludzie dobierają się w pary na zasadzie podobieństw – zauważa Aneta Krakowińska, psycholożka, socjolożka, terapeutka par i ekonomistka z Poradni Zdrowia Psychicznego HARMONIA Grupy LUX MED.

Ekspertka twierdzi, że tym, co spaja dwie osoby i pozwala budować satysfakcjonujący, długoterminowy związek, jest przede wszystkim podobny system wartości. – Dlatego kluczowy wpływ na wybór życiowego partnera mają: zgodność hierarchii wartości, podobne przekonania i wspólne cechy osobowości. Bardziej atrakcyjny jest dla nas partner, który ma te same wartości i przekonania, co my – dodaje Aneta Krakowińska.

Jak to wygląda w praktyce?

Bardzo różnie. – Długo żyłam w przekonaniu, że poglądy polityczne nie mają dla mnie aż takiego znaczenia. Ale poznałam kiedyś faceta, mocno między nami iskrzyło. Zaczynaliśmy już ze sobą chodzić, kiedy on na jednym z naszych spotkań zobaczył w mieście plakat znanego polityka. Zaczął na niego wrzucać, wyzywać go od najgorszych. Tak się akurat składało, że go popierałam, więc zareagowałam dość ostro. Zrobiła się z tego kłótnia na środku ulicy. Wieczorem dostałam od niego SMS-a, że się sprzedałam, jestem zmanipulowana i że w takim układzie on nie widzi dla nas najmniejszej szansy. Szczerze mówiąc, przeżyłam lekki szok, ale z perspektywy czasu stwierdzam, że dobrze się stało – opowiada Karolina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słowa Kaczyńskiego oburzyły Polki. "Powinien już odejść"

"Czy można być w poważnym związku, z perspektywą wspólnego życia, z osobą, która ma kompletnie odmienne poglądy polityczne?" – pyta jedna z internautek.

"Sprawdziłam, w moim przypadku się nie dało. Zasadnicze różnice w kwestiach fundamentalnych mają szansę przy niezobowiązującym romansie, a nie przy budowaniu wspólnej teraźniejszości i przyszłości"

"Potwierdzam, u mnie też było to nie do przejścia".

"Jeśli sprowadza się to do głosowania na inne partie – można przeżyć. Gorzej, jak partner jest aktywnym działaczem w sprawie, w której nie jesteśmy w stanie odpuścić".

Weronika rozstała się z partnerem właśnie ze względu na różne poglądy polityczne. – Przyznaję, mój błąd, bo nie przedyskutowałam tego na początku, a powinnam. Wtedy nie wydawało mi się to takie ważne. Dziś wiem już, że to podstawa – twierdzi.

– Z każdym kolejnym miesiącem nasze poglądy i wartości coraz bardziej się rozjeżdżały. On był skrajnym prawicowcem. Ja nie nazwałabym siebie "lewaczką", jednak gdy w czasie strajków kobiet posługiwałam się symbolem błyskawicy, bardzo mu to nie pasowało, oj bardzo – opowiada Weronika. Jakiś czas później podjęła decyzję o rozstaniu.

– Gdy twoja przyjaciółka jest w ciąży zagrożonej ze skrajnie upośledzonym płodem, a ktoś mówi ci o zabijaniu dzieci – i jest to twój partner – to możesz zrobić tylko jedno.

Inne mózgi

Psycholożka Aneta Krakowińska nie ma wątpliwości, że życie z osobą o odmiennych poglądach politycznych może rodzić wiele konfliktów i prowadzić do rozstania. – Pary, które przychodzą do mnie na terapię, bardzo często chcą się rozstać, ponieważ ich odmienne poglądy polityczne zbyt mocno przenikają do wspólnego życia, zaczynając od roli i pozycji kobiety w związku, wychowywania dzieci, kwestii religijnych, a kończąc na sferze seksualnej oraz stylu życia. Różne perspektywy mogą sprawić, że taki związek, zamiast się rozwijać, zacznie wchodzić w tryb walki i wzajemnych zarzutów – uważa ekspertka.

W 2007 roku prof. David Amodio z Uniwersytetu Nowojorskiego, psycholog i neurobiolog, na podstawie badań przeprowadzonych z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego wykazał, że mózgi liberałów oraz konserwatystów… działają inaczej. Kolejne badania naukowe potwierdziły, że osoby o odmiennych poglądach czują, myślą, zachowują się, a nawet wyglądają inaczej.

Na ciekawą rzecz zwraca uwagę psycholożka Aneta Krakowińska. – Z punktu widzenia terapeuty para nie kłóci się o politykę czy religię, ale za jej pomocą. Co to znaczy? Przykładem niech będzie mężczyzna zazdrosny o pozycję zawodową swojej żony, której kariera oraz zarobki rozwijają się w szybszym tempie niż jego. W takim przypadku on swoją złość do niej może wyrażać nie w sposób bezpośredni, ale właśnie pod przykrywką poglądów politycznych, które poruszają kwestie dotyczące roli kobiety w społeczeństwie. Patriarchat niestety jest jeszcze mocno zakorzeniony – wyjaśnia ekspertka.

Polityka za drzwiami

Nie ulega wątpliwości, że znacznie łatwiej budować związek, gdy nasze poglądy polityczne są spójne. W przypadku pokolenia Z (osób urodzonych w latach 1995-2012) mówi się nawet o advodatingu. Chodzi o to, że młodzi ludzie, wybierając partnera, kierują się zbieżnością poglądów. Wizja romantycznej miłości na przekór wszystkiemu odchodzi do lamusa – w kwestii związków coraz częściej kierujemy się rozwagą.

Czy to oznacza, że odmienne poglądy polityczne przekreślają szansę na stworzenie udanego związku? – Delikatnie różne poglądy mogą wywołać inspirującą dyskusję. Pokazuje to także zaufanie do drugiej osoby przejawiające się możliwością wyrażania swojego zdania – podkreśla psycholożka Aneta Krakowińska.

– Są jednak pary, dla których różnice polityczne nie stanowią źródła konfliktu, ponieważ wspólne wartości nie wyrażają się przez politykę czy religię, a do sporów dochodzi stosunkowo rzadko, zazwyczaj tylko w sytuacji wyraźnych napięć na arenie politycznej, np. podczas wyborów. Takie pary nie wpuszczają do swojego domu polityki, a poziom wzajemnej otwartości i tolerancji jest na wysokim poziomie – wyjaśnia specjalistka.

Dagmara Stasiak i Grzegorz są małżeństwem od 11 lat. Mają odmienne poglądy polityczne, ale się dogadują. Klucz do sukcesu? – Nie być zamkniętym na opinię innych i nie uważać, że "tylko ja mam rację" – odpowiada kobieta.

Z Grzegorzem mają umowę, że o polityce starają się nie rozmawiać, a jeśli już, to nikt nikogo nie próbuje do niczego przekonać. – Raczej wysłuchujemy się wzajemnie. To jak rozmowa osób wyznających różne religie. Wymieniamy się poglądami, przedstawiamy swój punkt widzenia, ale nie próbujemy się "nawrócić" – dodaje Dagmara.

Może się zresztą zdarzyć – jak zauważa psycholożka Aneta Krakowińska – że różnice w poglądach politycznych z biegiem lat się zatrą, zwłaszcza jeśli dwie osoby potrafią pójść na kompromis i wzajemnie się inspirują.

A jak odmienne poglądy polityczne wpływają na wychowanie dzieci? Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana. Aneta Krakowińska: – Dla prawidłowego rozwoju dziecka jest bardzo ważne, kiedy rodzice mają spójny system wartości, który ono obserwuje i przyswaja. Dzięki temu dziecko ma poczucie bezpieczeństwa i pewność, że świat jest osadzony w czytelnych dla niego ramach. Brak spójności przekazu od rodziców powoduje, że dziecko doświadcza wewnętrznego chaosu. Często ma też poczucie, że dokonując wyboru pomiędzy przekonaniami ojca a przekonaniami matki, odsuwa się od tego rodzica, którego przekonania odrzuca.

Co można z tym zrobić?

Odmienność poglądów politycznych czy przekonań religijnych zdaniem terapeutki powinna być najpierw "scalona w jedno" przez rodziców, a dopiero później przekazana – w sposób klarowny – dziecku. W innym wypadku młody człowiek może odczuwać niepokój i poczucie winy, że przyjął stanowisko jednego z rodziców.

Warto także, jak dodaje Aneta Krakowińska, aby rodzice dawali swoim dzieciom możliwość wyrażania swoich poglądów. Nie oceniali ich i stymulowali je do posiadania własnego zdania na różne tematy, bo to wyzwala w dziecku poczucie sprawczości i stwarza możliwość rozwoju niezależnie od tego, co myślą inni.

Dla Wirtualnej Polski Ewa Podsiadły-Natorska

Wybrane dla Ciebie
W latach 70. była wielką gwiazdą. Potem pracowała na Dworcu Centralnym
W latach 70. była wielką gwiazdą. Potem pracowała na Dworcu Centralnym
Poszła na odwyk w wieku 14 lat. "Najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła"
Poszła na odwyk w wieku 14 lat. "Najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła"
Ma 71 lat. Nie w głowie jej jednak emerytura
Ma 71 lat. Nie w głowie jej jednak emerytura
Pokazali, co trafiło do schroniska. "Tego się nie spodziewaliśmy"
Pokazali, co trafiło do schroniska. "Tego się nie spodziewaliśmy"
"Wygrałam pieniądze i męża". Przed ślubem podpisali intercyzę
"Wygrałam pieniądze i męża". Przed ślubem podpisali intercyzę
"Chcesz kupić tę ruinę?". Nie posłuchała ostrzeżeń
"Chcesz kupić tę ruinę?". Nie posłuchała ostrzeżeń
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"