Pokój w akademiku
Pani Angelika z mężem i dzieckiem mieszka w wynajętym pokoju o wymiarach 5x12. Ma lodówkę, łóżko, stół i komputer. Zastanawia się, w jaki sposób to wszystko pomieścić.
20.04.2007 | aktual.: 20.04.2007 11:43
Pani Angelika z mężem i dzieckiem mieszka w wynajętym pokoju o wymiarach 5x12. Ma lodówkę, łóżko, stół i komputer. Zastanawia się, w jaki sposób to wszystko pomieścić.
W pokoju w akademiku musimy dbać o tymczasowość wszystkich działań wnętrzarskich. Ale również w takim wypadku warto jest podzielić wnętrze na strefy o różnym przeznaczeniu. Tutaj jednak warto zastosować ścianki ruchome, parawany, zasłonki. Łatwe do demontażu. Pani proponuję rozwiązanie następujące. Zakładam, że układ pomieszczenia jest pionowy (tego niestety nie wiem, znam tylko wymiary).
I tak: przy wejściu z lewej strony, ustawiamy szafę ubraniową oraz wieszaki czy szafkę przedpokojową z lustrem. Tworzy nam to wygodną strefę wejściową. Po lewej ustawiamy stół z krzesłami tworzący kącik jadalniany. Za nim, przy ścianie, ustawiamy część „kuchenną”. Nie możemy oczywiście zapewne zastosować rozwiązań z typowej kuchni, ale możemy po bokach ustawić wysokie szafki, na nich zamocować kawałek kuchennego blatu, pod nim lodówka i inne potrzebne urządzenia oraz dodatkowe szafki. Na blacie zaś powstaje miejsce do przyrządzania posiłków i może mała płyta elektryczna do gotowania albo mikrofalówka. Zamiast jednego z bocznych słupków może być oczywiście wyższa lodówka.
Wnętrze przedzielono „pokoikiem” dziecka, utworzonym z ruchomych ścianek lub tylko odgrodzonego zasłoną. W nim łóżeczko, jakieś szafki. Obok ciąg komunikacyjny z dodatkowymi regałami czy komódkami po lewej stronie (ewentualnie tutaj też można ustawić biurko do pracy z komputerem). Dalej strefa wypoczynkowa. Rozkładana sofa i dwa fotele zmieszczą się spokojnie. Naprzeciwko spory regał. I pod oknem biurko. I wszystko się mieści.
Jeśli chodzi o ruchome ścianki, proponuję zapoznać się z artykułem Oddzielić salon od kuchni
Joanna Rzepińska
Architekt wnętrz