Pokolenie, które nie chce stanąć na ślubnym kobiercu
Osoby urodzone w latach 80. i 90. XX wieku coraz później i coraz rzadziej decydują się na zawarcie związku małżeńskiego. Naukowcy przewidują, że spora część z tzw. milenialsów nigdy nie doświadczy tego typu relacji.
Naukowcy z Franklin W. Olin College of Engineering (USA) na podstawie sondażu przeprowadzonego wśród amerykańskiej populacji wyliczyli, że w ostatnich latach zarówno kobiety, jak i mężczyźni, należący do pokolenia milenium (ludzi urodzonych w latach 80. i 90. XX wieku), zaczynają unikać ślubu jak ognia.
Obecnie niezamężnych pozostaje około 81 proc. kobiet w wieku 23 lat, 38 proc. kobiet w wieku 33 lat i 17 proc. pań w wieku 43 lat. Kilkadziesiąt lat temu odsetki te wynosiły odpowiednio: 25, 9 i 8 proc. - Dla mnie najbardziej zaskakujący wynik dotyczy kobiet tuż po trzydziestce. Pomiędzy 30. a 34. rokiem życia odsetek kobiet wchodzących w związki małżeńskie jest bliski zeru, a przez to znacznie niższy niż w poprzednich generacjach - komentuje autor badania prof. Allen Downey.
Szacuje się, że w ciągu kolejnych dwóch dekad procent niezamężnych kobiet wzrośnie jeszcze bardziej, a 1/3 z nich nigdy nie stanie na ślubnym kobiercu.
U mężczyzn sytuacja przedstawia się równie niepokojąco. Wśród 23-latków odsetek kawalerów na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci zwiększył się z 66 do 88 proc., a wśród 33-latków – z 27 do 44 proc. Wśród panów urodzonych w latach 50. w wieku 43 lat było tylko 17 proc. osób stanu wolnego, a niebawem liczba ta może sięgnąć 30 proc.
