Numer jeden wśród grzechów. Duchowny nie ma wątpliwości
Z czego najczęściej spowiadają się Polacy? O. Adam Szustak wskazał cztery najpopularniejsze przewinienia, o których katolicy mówią w konfesjonale. Jedno z nich powtarza się wyjątkowo często.
Z badań przeprowadzonych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że aż 75% polskich katolików idzie do spowiedzi wyłącznie raz w roku, głównie przed Wielkanocą. Dla wielu osób spowiedź kojarzy się z poważnymi grzechami, które niosą ogromny ciężar moralny. Częściej wygląda to jednak zupełnie inaczej.
Te grzechy popełniamy najczęściej
W rozmowie z portalem Deon.pl o. Adam Szustak ujawnił jakiś czas temu, że najczęściej katolicy spowiadają się z kradzieży. Dotyczy to nie tylko oczywistych przypadków przywłaszczenia cudzego mienia, ale też "drobnych" kradzieży, na przykład kombinowania z biletami, wynoszenia drobnych rzeczy z pracy czy piractwa internetowego.
Na drugim miejscu znajduje się kłamstwo – zarówno świadome wprowadzanie w błąd, jak i unikanie prawdy dla wygody. Trzecim grzechem, o którym Polacy mówią najczęściej, jest pycha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy jajek na Wielkanoc zabraknie? Sprzedawcy: "Już brakuje"
O. Szustak zaznacza, że to właśnie ona – niechęć do przyznania się do błędów, przekonanie o własnej wyższości, brak empatii wobec innych – często leży u podstaw wielu pozornie mniej poważnych przewinień. Duchowny zauważa również, że coraz więcej osób przyznaje się do stosowania antykoncepcji, co Kościół katolicki nadal traktuje jako grzech. Temat ten szczególnie często pojawia się u młodych wiernych.
Czytaj także: Mało kto wie, że to grzech. Kościół przypomina katolikom
Nie wszystko jest grzechem ciężkim
Ojciec Adam Szustak wyjaśnia, że wierni często przystępują do spowiedzi z ogromnym poczuciem winy, mimo że nie każde wykroczenie nosi znamiona grzechu ciężkiego. Wśród przykładów o. Szustak wymienia między innymi brak uczestnictwa we mszy świętej w niedzielę – który nie zawsze stanowi grzech ciężki, zwłaszcza jeśli spowodowany był chorobą, obowiązkami rodzinnymi czy innymi niezależnymi okolicznościami.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.