Polowanie na połowę taniej

Styczeń to miesiąc, na który z niecierpliwością czekają wszyscy miłośnicy zakupów. Przełom trendów, kończą się zimowe propozycje, zaczynają te wiosenne. Okazja by wypatrzeć i upolować rzeczy, na które trochę szkoda nam było pieniędzy wcześniej. Teraz ceny to przeceny!

Styczeń to miesiąc, na który z niecierpliwością czekają wszyscy miłośnicy zakupów. Przełom trendów, kończą się zimowe propozycje, zaczynają te wiosenne. Okazja by wypatrzeć i upolować rzeczy, na które trochę szkoda nam było pieniędzy wcześniej. Teraz ceny to przeceny!

Wspaniałe tendencje przed nami. Trendy na wiosnę i lato 2010 zapowiadają się bardzo spektakularnie. O najświeższych pomysłach wielkich projektantów w następnych tekstach. Dzisiaj skupmy się nad tym, co warto kupić o połowę taniej, co przetrwa z powodzeniem do następnego sezonu?

Moda lubi skrajne zmiany. Ale to nie powód, żeby co pół roku zmieniać całą zawartość szafy. Dużo krojów i kolorów nie straci na popularności. To fasony uniwersalne – punkty wyjścia do wszystkich innych tendencji, w które warto inwestować. Szalejąc w styczniu między wieszakami zwracaj uwagę na takie właśnie rzeczy.

Po pierwsze „co było i będzie dalej”, czyli to, co zostaje z ostatnich sezonów w dalszym ciągu na tapecie. Przebojem jesiennej i zimowej mody były krótkie, skórzane kurtki. Na nie zwróć szczególną uwagę na wyprzedażach. Skórzane kurtki typu ramoneska będą super modne również wiosną. Wybieraj te, które są ozdobione srebrnymi zamkami i zatrzaskami, raczej te krótsze nad biodra – one nadają dobrych proporcji prawie każdej sylwetce. Sprawdzą się we wszystkich nowych stylizacjach. W wersji sportowej – do wiosennych bluzek i szortów, w wersji rockowej – do T-shirtów z nadrukami i wąskich rurek, w wersji eleganckiej – na satynową sukienkę.

Od dłuższego czasu króluje asymetria. Bez wątpliwości inwestuj w asymetryczne kroje. W następnym sezonie znów wielu projektantów będzie ją „wałkować”. Sukienki na jedno ramię, bluzki z jednym rękawem. Tak samo falbanki i wszelkie draperie.

Zwracaj uwagę na wszystkie rzeczy ozdobione falbanami – wybieraj te konkretne, spektakularne, rzeźbiarskie upięcia i antyczne marszczenia.

Na jakie kolory warto zwrócić uwagę? Obok czerni i szarości, które są nieśmiertelne, szukaj rzeczy w pastelowych barwach. Wiosną jednym z super trendów będą kolory ciała. Wszystkie cielistości, ciepłe beże, delikatne róże, pastelowe niebieskie i pomarańcze.

Sprawdzone połączenia czerni i bieli również będą trendy. Przede wszystkim graficzne wzory, szczególnie stylizowane na graffiti i etniczne malowidła. Po zimie zostają też legginsy. Zmieni się tylko ich grubość, rzecz jasna. Na wyprzedażach szukaj cienkich legginsów w pastelowych kolorach, lub czarnych, które „zrobią przysługę” każdym nogom. Po drugie „co było, jest i będzie”, czyli klasyka. Biała koszula to podstawa każdej szafy. Mała czarna sukienka też. Wybieraj fasony „nieprzekombinowane”. Takie, które łatwo później zmienisz za pomocą nowych dodatków. Sukienki z luźną talią – później możesz poeksperymentować z paskami i kamizelkami. Sukienki z odkrytymi ramionami – możesz założyć coś pod spód. Sukienki tuniki – zestawione z legginsami.

Nieśmiertelne białe koszule i czarne sukienki to standard. Dobrej jakości, dobrze skrojone przydają się najczęściej. Wiesz o tym. Tak samo jak dobre czarne spodnie z kantem i dżinsy. W temacie spodni, obok eleganckich cygaretek, bardzo popularne są te z szerszą górą, inspirowane spodniami dresowymi, o kroju tulipana, czyli luźno w biodrach i wąsko na dole.

Wyprzedaże czas zacząć! Zastanów się, co najbardziej pasuje do Ciebie i ruszaj na łowy. Zakupy za połowę taniej robi się dwa razy przyjemniej.