ModaPolska królowa torebek, królowa życia

Polska królowa torebek, królowa życia

Polska królowa torebek, królowa życia
05.11.2007 12:29, aktualizacja: 29.05.2010 22:41

Urodziła się w zamożnej rodzinie. W latach dziewięćdziesiątych, po wychowaniu dwóch synów, zaczęła tworzyć swoje królestwo. Dodajmy, że udane. Ze zwykłej fabryki galanterii skórzanej stworzyła torebki odznaczające się niezwykłą klasą, starannością wykonania. W ich tworzenie wkładała całą duszę.

Urodziła się w zamożnej rodzinie. W latach dziewięćdziesiątych, po wychowaniu dwóch synów, zaczęła tworzyć swoje królestwo. Dodajmy, że udane. Ze zwykłej fabryki galanterii skórzanej stworzyła torebki odznaczające się niezwykłą klasą, starannością wykonania. W ich tworzenie wkładała całą duszę. To już nie było rzemiosło, a alchemia. Podczas spotkania w warszawskiej kawiarni Bożena Batycka opowiada nam o swoim życiu, Włoszech, Dubaju i bursztynie.

Pęd ku lepszemu

Jako młoda kobieta zaczytywała się w Twoim Stylu i marzyła, by kiedyś dołączyć do grona tych wspaniałych kobiet opisywanych na kartach luksusowego miesięcznika. – Dziś wiele z nich udało mi się poznać– mówi wspominając z uśmiechem stare czasy. Chciała żyć w luksusowym świecie i udało się. Mało jest w Polsce kobiet sukcesu. Ale staranie pielęgnowane marzenia, odwaga i nieugięty charakter sprawiły, że jej się udało.

Włochy, wielka miłość

A wszystko zaczęło się niewinnie, od podróży do Włoch. Pojechała tam, gdy już odchowała dwóch snów. Zaczęła mieć dużo czasu dla siebie. Szukała inspiracji. Wróciła rozpromieniona z głową pełną pomysłów i planów na przyszłość. – Włochy zachwyciły mnie swym pięknem. Tyle słońca i ta tradycja – jeszcze dziś uśmiecha się na ich wspomnienie Batycka. Ten kraj ją zafascynował na tyle, że zaczęła się uczyć włoskiego, zgłębiać historię, a w efekcie zaczęły powstawać pomysły na nowe torebki. Firma Batycki istniała od 1948 roku, ale tak naprawdę nie wyróżniała się niczym innym od reszty firm. Dopiero, gdy przejęła ją Batycka, w 1997 roku, postanowiła, że będzie produkować drogie, luksusowe torebki dla kobiet wymagających. I tak się zaczęła jej przygoda, która trwa do dziś.

Włochy dały jej inspirację do stosowania kolorowych skór. Przez długi czas Polki chciały kupować tylko czarne modele, tak zwane uniwersalne. Dziś to już przeszłość. – Oczywiście nadal są panie, które kupują tylko czarne torebki, ale sporo pań uwielbia kolory. Szczególnie teraz, gdy weszła lakierowana skóra – opowiada sprzedawczyni z butiku Batycki, w centrum Warszawy. By rozweselić sklepowe półki została nawet specjalnie do tego zaprojektowana niezwykle kolorowa torebka z kwiatowymi wzorami. Jest droższa od innych, ale nabywców też znajduje. Batycka sama przyznaje, że gdy jedzie kilka razy w roku na targi do Włoch dostaje kolorowego zawrotu głowy od wzorów i kolorów skór. Uważaj o czym marzysz, bo się spełni

Chociaż Bożena Batycka urodziła się w dobrej, szanowanej rodzinie marzył jej się jeszcze większy luksus. I tak znalazła się w… Dubaju. Kraju mlekiem i miodem płynącym. Jej produkty są tam sprzedawane jako prezenty biznesowe.

Dzięki tej współpracy miała okazję pomieszkać w najlepszych hotelach i posmakować luksusu. Ale co się okazało? Od luksusu głowa boli. – Ileż można przebywać w tych aż nieludzko doskonałych hotelach, ile pić szampana? – mówi nieco rozczarowana. Dubaj, chociaż przepiękny pokazał, że chyba nie o luksus w życiu chodzi. – O wiele więcej szczęścia i radości daje mi jednak proste życie. Na przykład wiele radości daje mi joga uprawiana od 5 lat – opowiada. Oczywiście nadal lubi luksusowe produkty, np. buty, ale nie lubi też przesady. – Gdy wracałam z Dubaju w listopadzie do Gdyni, to się bardzo cieszyłam – wspomina.

Minimalizm ponad wszystko

Dziennikarze często pytają, skąd czerpie pomysły. A problemem wcale nie jest brak pomysłów, ale ich nadmiar. Jej marzeniem jest stworzyć jeden model torebki. Uniwersalny. Zarówno w życiu, jak i w pracy chce stosować jedną metodę – prostotę. Nie chce mnożyć ponad miarę. – Cechą, która mnie wyróżnia, to powściągliwość. Nie chcę biec za krzykliwą modą – mówi. Jak zaklęcie powtarza „Wymyślić jeden model torebki, to jest to”. Kto wie, może jej się uda? Na razie to, czego nie lubi to prostych kątów. Jej torebki mają coraz bardziej obłe kształty, zaokrąglone rogi, są niezwykle proste i zawsze eleganckie.

Magiczne torebki

Bursztyn, to jej kolejna miłość. – Cały czas szukałam czegoś, co będzie mnie wyróżniało. Co będzie znakiem rozpoznawczym i nagle dostałam olśnienia – wspomina. Przecież, jako rodowita gdańszczanka miała ciągły dostęp do bursztynu. – To magiczny kamień – śmieje się. W nim jest zaklęte słońce sprzed milionów lat. To urzeka. Podobnie jak z fascynacją Włochami, chciała zgłębić temat jak najbardziej. Zaczytywała się w historii bursztynu. Poznała go dogłębnie. Urzekł ją i od tej pory nie rozstają się ani na krok. Bursztynowa kolia zawsze zdobi jej szyję. Oprócz kolekcji luksusowych torebek projektuje i sprzedaje bursztynowe ozdoby. Na każdej torebce jest mały znaczek, talizman z bursztynem. Według osób zajmujących się magicznymi właściwościami kamieni, bursztyn symbolizuje m.in. pomyślność. Gdy pytam, czy wraz z torebkami sprzedaje pomyślność, Bożena Batycka śmieje się i mówi „tak”. Hasło reklamujące torebki Batycki brzmi „Sunshine for you”. Bo bursztyn daje światło i ciepło.

Firma dojrzała, czas na zmiany

Na zakończenie naszego spotkania, pani Batycka mówi tajemniczo, że firma dojrzała. Pytam dokładnie, co ma na myśli. – Jestem dumna z tego, co stworzyłam. Zatrudniam blisko 100 osób, 90% z nich to kobiety. Młode radosne, pełne pasji i życia. Czuję, że już niedługo mogą sobie same beze mnie poradzić – mówi zamyślając się. Czy to oznacza, że Bożena Batycka będzie chciała odejść ze świata torebek? Potwierdza. – Myślę, że już wkrótce nadejdzie taki moment. Czas na nowe pasje, nowe zmiany. Tak jak wychowałam dwóch synów i poczułam, że już poradzą sobie beze mnie, tak i teraz czuję, że firma jest na tyle mocna, że ja mogę iść dalej – mówi. Mocna kobieta, niezwykle silna, przekonana o tym, że każde marzenie można spełnić. Pełna szacunku dla różnorodności charakterów i typów ludzkich. Zrealizowała swoje marzenie o stworzeniu marki luksusowych torebek, teraz czas na nowe. Czym nas jeszcze zaskoczy?

Źródło artykułu:WP Kobieta