Polska Miss Euro 2016 znów błyszczy na trybunach. Zagrzewa do walki
Reprezentacja Polski pożegnała się z rozgrywkami Euro 2020 niespodziewanie szybko. Polska Miss Euro 2016 Marta Barczok postanowiła mimo wszystko dalej śledzić turnieje.
Marta Barczok opowiadała dziennikarzom, że nigdy nie zamierzała zostać celebrytką, a mecze na Euro 2016 oglądała jako zwykła kibicka. Fotoreporterzy nie mogli jednak oderwać od niej wzroku i szybko jej zdjęcia obiegły cały świat. Marta Barczok w mig stała się wpływową influencerką - jej konto na Instagramie śledzi prawie 500 tysięcy osób. Kibicka zasmakowała w internetowej sławie i teraz często pojawia się na turniejach. Tym razem postanowiła obejrzeć mecz Włochy - Hiszpania.
Niespodziewana sława
W wywiadzie dla "Super Expressu" kibicka podkreślała, że nigdy nie marzyła o życiu w blasku fleszy, a rozgłos spadł na nią jak grom z jasnego nieba. W przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, Natalii Siwiec, nie pracowała wcześniej jako modelka, a na meczu znalazła się przypadkowo, jako osoba towarzysząca swojego męża. - Byłam mega zaskoczona. Gdy jechałam na to Euro, nawet przez głowę mi to nie przeszło, że coś takiego może się wydarzyć. To było miłe zaskoczenie, taka trochę też presja, ale fajne wspomnienia. Coś, co zapamiętam do końca życia - mówiła w rozmowie z tabloidem.
Doping
Wczoraj Marta Barczok pojawiła się na trybunach meczu Włochy-Hiszpania. Polka kibicowała Włochom - obszerne relacje ze stadionu można było oglądać na jej Instastory.
Do obcisłych legginsów dobrała dopasowany top. Najbardziej przykuwały wzrok oryginalne buty fanki footballu - denimowe kozaki na obcasie sięgały aż do połowy uda.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl