Poród rodzinny
Coraz więcej małżeństw decyduje się na poród rodzinny. Przekonaj się dlaczego.
01.04.2008 | aktual.: 30.05.2010 23:55
Moment porodu, przyjścia na świat nowego członka rodziny, to jedna z piękniejszych i najważniejszych chwil w życiu każdej kobiety. Dawniej rola mężczyzny w tej cudownej chwili była marginalizowana. Najczęściej sprowadzała się do świętowania przyjścia na świat dziecka w gronie najbliższych. Obecnie coraz więcej małżeństw decyduje się na poród rodzinny.
Wsparcie męża podczas porodu dla jednych kobiet jest ogromną pomocą, inne wolą te chwile przeżywać bez obecności bliskich. Na pytanie, czy mężczyzna powinien asystować kobiecie podczas porodu, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy indywidualnie od każdej pary, od ich przeszłości, tradycji, panujących między małżonkami relacji. Wiadomo, że poród jest ogromnym przeżyciem i przede wszystkim mężczyznom trudno przewidzieć swoją reakcję w obliczu takich emocji.
Wbrew pozorom podjęcie takiej decyzji wcale nie jest łatwe. Dlatego ważne jest to, by znaleźć kompromis, a w chwili porodu najistotniejsza jest opinia i wola przyszłej matki. Zatem to ona powinna ocenić, czy chce być sama, czy potrzebuje wsparcia partnera lub innej bliskiej osoby. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy panowie nie potrafią się wykazać odpowiedzialną postawą i robią wszystko, by nie być przy porodzie.
Oczywiście zmuszanie męża do bycia obecnym w tej ważnej chwili nie jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ może to wywołać wyłącznie niepotrzebne negatywne emocje u obu stron. Poród stanowi taką dawkę wrażeń, że każdy dodatkowy stres należy eliminować. Nie zmienia to jednak faktu, że brak wsparcia ze strony partnera to ogromny zawód dla kobiety. Jak zatem sobie radzić w takiej sytuacji?
Należy zacząć od próby zrozumienia partnera i jednocześnie pokazania swojego punktu wiedzenia. Spokojna rozmowa i wysłuchanie argumentów obu stron to pierwszy krok ku znalezieniu rozwiązania. Często problemem jest zwyczajny strach przed widokiem krwi, bólu i cierpienia partnerki. Istotne jest wtedy uświadomienie partnera, że przecież to nie on będzie odbierał poród i w każdej chwili będzie mógł opuścić salę gdy poczuje, że sytuacja go przerasta. Bardzo może pomóc rozmowa ze specjalistą, który dokładnie opowie, jak przebiega poród. Zawsze też warto skonsultować się z rodzicami, którzy mają za sobą takie przeżycie. Takie informacje nie tylko uspokoją partnera, ale również uświadomią go, dlaczego jego obecność jest tak istotna dla kobiety. Być może uda się w ten sposób przełamać opory partnera.
Jeśli nawet to nie pomoże i mężczyzna nadal nie będzie czuł się na siłach, by wspierać partnerkę podczas porodu, trzeba spróbować znaleźć inny sposób, by odnaleźć się w sytuacji. Należy pamiętać, że jeśli przyszłej mamie naprawdę bardzo zależy na tym, by miała przy sobie bliską osobę, zawsze można poprosić o to kogoś innego. Może to być mama, siostra, przyjaciółka, bądź inna osoba, przy której czujemy się bezpiecznie i na którą zawsze możemy liczyć.
Sama obecność mężczyzny podczas porodu nie jest czynnikiem, który można traktować jako kluczowy w przyszłych relacjach rodzinnych. Jednakże takie przeżycie może bardzo zbliżyć. Najważniejsze jest to, żeby kobieta przebywająca na sali porodowej, czuła wsparcie partnera. Dawniej w ogóle nie było mowy o porodach rodzinnych. Na szczęście to już przeszłość.