"A teraz bez poezji. Życie bywa bezwzględną ladacznicą, czy zwykłym ujem. Poczciwy człowiek Arek Kłos, świetlik planów filmowych, stracił w wypadku samochodowym swoją ukochaną żonę, córeczkę i synka, który tuż przed świętami miał dołączyć do całej rodziny" - napisała Matylda Damięcka pod najnowszą, niezwykle poruszającą grafiką swojego autorstwa na Instagramie.
Matylda Damięcka apeluje
Aktorka zachęca do wsparcia mężczyzny znajdującego się w tej niezwykle trudnej sytuacji życiowej i przypomina o przytuleniu tych, których kochamy. "Nie kłóćcie się o politykę, tak bardzo to jest ważne. Wszyscy, którzy są ważni, są na wyciągnięcie telefonu, w pokoju obok (...). Jadąc do nich, zwolnijcie. Proszę" - apeluje Damięcka.
Zbiórka na rzecz Arkadiusz Kłosa
Przypomnijmy, że pod TYM linkiem trwa obecnie zbiórka na rzecz Arkadiusza Kłosa. Jest ona zorganizowana przez Związek Zawodowy Filmowców, którego członkowie postanowili nagłośnić tragiczną historię kolegi z planu.
"Przed kilkoma dniami naszego przyjaciela, kolegę z filmowej rodziny, Arkadiusza Kłosa dotknęła niewyobrażalna tragedia. W wypadku samochodowym zginęła jego żona z nienarodzonym jeszcze synkiem oraz dwuletnia córeczka. Angelika Kłos była w zaawansowanej ciąży. Przed Świętami Bożego Narodzenia spodziewali się powitać na świecie swoją czwartą pociechę - synka. Mama osierociła dwoje kilkuletnich dzieci. Ich wychowanie spocznie teraz na barkach pogrążonego w żałobie Arka" - czytamy na oficjalnym Facebooku organizacji.
"Pomóżmy im przetrwać ten koszmarnie trudny czas. Nad ich głowami może zaświecić maleńki promyczek słońca. Dobro wraca!" - apelują członkowie Związku Zawodowego Filmowców.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Mateusz Damięcki o marszach z okazji Święta Niepodległości
