Pojawiające się kurze łapki, zmarszczki wokół ust czy przebarwienia skórne nie zawsze mają bezpośredni związek z upływającym czasem. Na to, że wyglądamy nawet o 10 lat starzej, wpływają nie tylko szkodliwe nałogi (np. palenie papierosów) czy niedbała dieta, ale także mniej oczywiste czynniki. Oto niektóre z nich.
Pojawiające się kurze łapki, zmarszczki wokół ust czy przebarwienia skórne nie zawsze mają bezpośredni związek z upływającym czasem. Na to, że wyglądamy nawet o 10 lat starzej, wpływają nie tylko szkodliwe nałogi (np. palenie papierosów) czy niedbała dieta, ale także mniej oczywiste czynniki. Oto niektóre z nich.
Masz problemy ze wzrokiem
Jeśli jesteś krótkowidzem, a nie nosisz okularów, napinasz mięśnie wokół oczu, by widzieć lepiej. Ich nadmierne eksploatowanie może przyczynić się do powstawania lub pogłębiania kurzych łapek. Mimo że problem pozwolą złagodzić kremy, serum pod oczy czy podskórne wypełniacze, warto przede wszystkim wybrać się do okulisty i dobrać odpowiednie szkła korekcyjne.
Na podst. Huffingtonpost.com Izabela O'Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl
Nie dbasz należycie o zęby
Pomagają nadać twarzy ładniejszą konstrukcję. Kiedy ich stan się pogarsza na skutek obgryzania paznokci, zaciskania szczęki czy intensywnego żucia gumy, negatywnie odbija się to na skórze twarzy. Zła kondycja zębów, w połączeniu z malejącą wraz z wiekiem elastycznością skóry, sprzyjają powstawaniu zmarszczek wokół ust. Aby właściwie zadbać o zęby, eksperci zalecają szczotkowanie ich dwa razy dziennie, profesjonalnie czyszczenie u dentysty raz w roku i używanie nici dentystycznej.
Masz okulary ze straganu
Skóra wokół oczu jest niezwykle delikatna i wymaga specjalnej pielęgnacji. Nawet osoby, które sumiennie stosują kremy z filtrem, często zapominają posmarować tę część twarzy. Brak ochrony przed słońcem może prowadzić do powstawania zmarszczek i przebarwień skórnych. Barierę ochronną dla oczu stanowią też okulary przeciwsłoneczne, ale tylko te, które posiadają odpowiednie filtry UBA i UVB. Nie tylko zabezpieczają oczy przed szkodliwym promieniowaniem, ale też zapobiegają ich mrużeniu na słońcu.
Bierzesz pigułki antykoncepcyjne
Antykoncepcja hormonalna (tabletki, zastrzyki, plastry i wkładka domaciczna), ale także ciąża, mogą sprzyjać powstawaniu zmian pigmentacyjnych na skórze. Przyjmują postać brązowo-szarych plamek, pojawiających się głównie na górnej wardze, policzkach, czole i na nosie. Takie przebarwienia wizualnie dodają twarzy lat. Badanie, przeprowadzone przez Procter and Gamble pokazało, że kobiety posiadające nierówny odcień skóry są zwykle postrzegane jako starsze. Przebarwienia, wywołane na skutek zmian w gospodarce hormonalnej, ustępują zwykle w ciągu roku od porodu lub po odstawieniu pigułki, pod warunkiem jednak, że będziesz opalać się z głową. Można je też "leczyć", stosując np. niacynę, witaminę C, kwas kojowy czy kwas azelainowy. O wyborze odpowiedniej metody porozmawiaj z dermatologiem.
Ciągle jesteś na diecie
Zachodzące wraz z wiekiem zmiany hormonalne prowadzą do produkcji coraz mniejszej ilości kolagenu. Mniej elastyczna skóra będzie bardziej widoczna, jeśli schudniesz. Dr Ranella Hirsch, była prezydent Amerykańskiego Stowarzyszenia Dermatologii Kosmetycznej i Medycyny Estetycznej, porównuje twarz do zużywającej się sofy. Aby wygładzić zagniecenia, kobiety rozciągały i gładziły obicie mebla. Potem przekonały się, że najskuteczniej jest nadmuchać poduszki. Podobnie jest w przypadku twarzy. Za przynoszące najlepsze rezultaty uważa się zabiegi z zastosowaniem rozmaitych wypełniaczy. Hirsch radzi jednak, by naturalnie dbać o swoje "poduszki" na twarzy, przestrzegając zrównoważonej diety i utrzymując właściwą wagę.
Nie chronisz skóry przed słońcem
Brązowe plamki, pękające naczynka, piegi - pojawiają się na skórze na skutek nadmiernej ekspozycji na słońce. Wiele kobiet posiadających takie defekty dochodzi do wniosku, że skoro szkoda została już wyrządzona, za późno, żeby wziąć się za jej naprawianie. Dr Jessica Krant, dermatolog z SUNY Downstate Medical Center, wyjaśnia jednak, że to niewłaściwe podejście. - Dalsze wystawianie skóry na słońce może jeszcze zaostrzyć zmiany pigmentacyjne i uczynić je bardziej widocznymi - mówi. - Te już istniejące plamy mogą stać się ciemniejsze i większe, a dodatkowo istnieje ryzyko, że powstaną nowe. Krant radzi, by chronić się przed promieniowaniem słonecznym, stosując kremy z filtrem, nosząc kapelusze i okulary.
Na podst. Huffingtonpost.com Izabela O'Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl