Powstały miejsca parkingowe dla ciężarnych. "Ciąża to choroba?"
Na terenie warszawskiej dzielnicy Ursynów pojawiły się miejsca parkingowe przeznaczone dla kobiet spodziewających się dziecka. Inicjatywa wywołuje skrajne emocje. Jedni biją brawo, a drudzy kpią i określają pomysł paranoją.
Miejsca parkingowe dla ciężarnych
Zorganizowane specjalnych miejsc, gdzie będą mogły zaparkować ciężarne kobiety jest wynikiem starań radnej Renaty Niewiteckiej z Koalicji Obywatelskiej, która złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta Warszawy - Rafała Trzaskowskiego.
Renata Niewitecka tłumaczyła swój pomysł spostrzeżeniem, że kobiety, zwłaszcza pod koniec ciąży, często muszą pojawiać się w urzędach aby załatwić niezbędne formalności. Netwicka podkreślała, że specjalne miejsca parkingowe dla kobiet w ciąży są w pobliżu wejść do niektórych galerii handlowych.
Radni z Ursynowa przychylili się do pomysłu. Przed dzielnicowym urzędem przy Alei Komisji Edukacji Narodowej wyznaczono dwie koperty oznaczone specjalnym znakiem kobiety w ciąży na czerwonym tle.
Pomysł wywołał dyskusję w sieci. "Super inicjatywa! Sama w ciąży nie miałam gdzie u was wcześniej zaparkować, milo, że ktoś o kobietach pomyślał. Brawo!!", "Mi było tak ciężko i miałam takie problemy z chodzeniem, że przez ostatnie 4 tyg. nie miałam żadnych skrupułów stawać pod sklepem na inwalidach" - piszą zwolennicy.
Jednak wśród głosów nie brakuje też i negatywnych opinii. "Co? Ciąża to nie choroba! Nie podoba mi się taki pomysł", "Znając życie miejsca nagminnie będą zajmowane przez kobiety w czwartym lub szóstym tygodniu ciąży" - argumentują komentujący. A wy jak uważacie? Podoba wam się ursynowska inicjatywa?