Pracuje w Biedronce. Postanowiła wytłumaczyć niezrozumiałą promocję

Pracowniczka popularnego dyskontu zdecydowała się opowiedzieć o jednej z ostatnich promocji. Klienci Biedronki mieli nabyć jedno opakowanie mandarynek, a drugie dostać gratis. W zamian za to skarżą się, że sklep wprowadza ludzi w błąd.

Pracownica Biedronki chciała rozjaśnić kwestię niezrozumiałej promocjiPracownica Biedronki chciała rozjaśnić kwestię niezrozumiałej promocji
Źródło zdjęć: © TikTok | niebanalnamatka

W mediach społecznościowych pod pseudonimem niebanalna matka ukrywa się Kasia - pracowniczka sklepu Biedronka. Kobietę na samym TikToku obserwuje blisko 196 tys. osób pragnących dowiedzieć się jak najwięcej o nowych okazjach oraz pracy w dyskoncie. Ostatnio influencerka podjęła temat promocji dotyczącej mandarynek. Okazuje się, że niezrozumiała oferta sprawia pracownikom sporo problemów.

Niebanalna matka postanowiła nieco rozjaśnić temat promocji. Jej obserwatorzy szybko stwierdzili, że klienci słusznie zwrócili uwagę na ofertę, a komunikat został źle sformułowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Promocja Biedronki z błędem technicznym. UOKiK trzyma stronę klientów

Gratis czy nie gratis?

Pracowniczka Biedronki zaznaczyła w filmiku, że wielu klientów skarży się na jedną z ofert. Według tiktokerki osoby chcące kupić mandarynki mają przychodzić do ekspedientek i awanturować się w kwestii ceny owoców.

- Biedronka zrobiła fajną promocję, tylko szkoda, że większość klientów jej nie rozumie - zaczęła influencerka.

W dyskoncie od 4 grudnia można kupić opakowanie mandarynek w cenie 4 zł. Na pomarańczowej etykiecie z ofertą napisano "1+1 gratis". To spowodowało, że większość klientów była przekonana, że za cenę 4 zł otrzymają dwa opakowania owoców.

- Chodzi o promocję na mandarynki, kilogramową paczkę. 1+1 gratis. Klienci zrozumieli, że kupując 1+1 gratis, płacą cztery złote i dostają dwa opakowania mandarynek. Gdzie jest wyraźnie napisane, że jest to cena za jedno opakowanie przy zakupie dwóch. Więc skoro jedno opakowanie kosztuje cztery złote, to drugie kosztuje ile? - zapytała.

Pracownica Biedronki dodała także historię niezadowolonej klientki, która wytknęła błąd twórcom promocji.

- Jedna pani krzyczała, że doskonale rozumie i ona skończyła szkołę i wie, jak taka promocja powinna wyglądać, natomiast takim działaniem wprowadzamy klientów w błąd - dodała tiktokerka.

Internauci podzieleni

Pod komentarzem pracowniczki dyskontu znalazło się wiele komentarzy. Internauci również zrozumieli, że kupując jedno opakowanie mandarynek za cztery złote, drugie dostaliby za darmo.

"Jak dla mnie trochę niezrozumiale to brzmi. Bo niby gratis, a wcale nie gratis", "Skoro cena za jedno opakowanie przy zakupie dwóch to 4 zł, a drugie jest gratis, to wychodzi, że płacę 4 zł za te pierwsze a drugie gratis", "Bo to faktycznie wprowadza w błąd. Jeśli piszemy, że 4 zł, to cena za sztukę przy zakupie dwóch sztuk, to nie jest to 1+1 gratis", "Moim zdaniem powinno być albo 8 zł plus drugie gratis, albo 4 zł za sztukę przy dwóch sztukach, bez dopisku o gratisie" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów