Problemy z butami - "mistrz podeszwy" radzi, jak je rozwiązać
Złamany obcas, za ciasny but, śliska podeszwa – brzmi znajomo, prawda? Każdego z nas spotykają takie problemy z butami. Ostatnio, podczas jednego ze spacerów na Kostaryce, obcas złamała Kim Kardashian – jedyne, co mogła zrobić w tej sytuacji, to iść na palcach.
Całe szczęście znamy skuteczniejsze i równie szybkie sposoby na to, aby rozprawić się z takimi zniszczeniami. I to w warunkach domowych.
Złamany obcas
Jest parę przyczyn łamania się obcasów. - Kobiety, które chodzą na obcasach, często się spieszą, biegają. Szybkie chodzenie nie sprzyja poprawnemu ustawianiu obcasa – wyjaśnia w rozmowie z WP Jacek Kamiński, szef Artystycznej Pracowni Obuwia BRUNON. - Przy wysokich obcasach należy pamiętać, żeby chodzić ostrożnie i umiejętnie. Kobiety jeżdżą samochodami – mogą zniszczyć obcas przez naciskanie pedałów. Chcąc nie chcąc, przenosi się wówczas ciężar na obcas. Przyczyną złamania obcasa może być też nierówny chodnik – źle stawiamy buta, obcas może wpaść w dziurę. Ostatecznym problemem mogą być drobne wady w samym obcasie - nie zawsze można to zauważyć. Wystarczy odrobina powietrza w plastikowym odlewie, jakim jest obcas, i złamanie murowane – dodaje ekspert.
- Złamanego obcasa nie warto niczym sklejać – to rozwiązanie doraźne, które może jedynie sprawić, że zaraz pęknie nam on w innym miejscu, bo będzie bardzo osłabiony – tłumaczy Kamiński. Jeśli jednak się uprzemy, możemy skleić go klejem do butów i zobaczyć, czy zadziała. To samo zrobimy z odklejoną podeszwą. Należy pamiętać, aby przed sklejeniem, powierzchnia była sucha i czysta.
Rozciągnięta skóra
Nie tylko swetry i bluzki mogą nam się rozciągnąć. To samo dzieje się z butami, jeśli wykonane są z elastycznej skóry. Mogą one zmienić swój rozmiar – zarówno długość, jak i szerokość. Nie oznacza to, że w takiej sytuacji od razu musimy je wyrzucić. Co zrobić, kiedy w ulubionym bucie ślizga nam się stopa i przy każdym kroku musimy uważać, aby go nie zgubić?
Najprostszym sposobem jest włożenie do buta grubej wkładki, która sprawi, że wysoko uniesiona stopa wypełni całe wnętrze buta. Jeśli to nie wystarcza, należy skórzanego (tylko skórzanego!) buta spryskać wodą z atomizera, a następnie osuszyć go suszarką na średnim nawiewie, trzymając urządzenie w odległości 13 cm od buta. Jeśli to nadal nie wystarczy, zabieg należy powtórzyć.
Za ciasny but
Jak walczyć z butem, który okazał się jednak za mały? - Należy bucik czymś wypełnić – nadają się do tego gazety, kawałek materiału. Przyda się także sztywna gąbka lub drewniane prawidełko. Jeśli to but z cholewką, można do niego włożyć butelkę, która napręża materiał. Jeśli but jest ze skóry, można go spryskać specjalnym sprayem do rozciągania butów dostępnym w sklepie. Kiedyś używano do tego wody, spirytusu salicylowego, ale skóry były inne. Obecne są bardziej delikatne i podatne na zaplamienie. Jest też inny, nieco żartobliwy, ale być może skuteczny sposób – wystarczy założyć grube skarpety i usiąść do oglądania serialu. Wiadomo, że grube skarpety będą nas uciskać, ale serial odwróci od tego naszą uwagę. Mężczyznom zaleca się natomiast rozciąganie butów podczas meczu lub walki bokserskiej. Noga się męczy, ale but rozciąga – radzi szewc.
Istnieje jeszcze jeden domowy sposób – działa on na skórzane buty. Wystarczy wypełnić woreczki śniadaniowe w ¼ wodą i włożyć je do buta tak, aby wypełniały go jak stopa. Następnie trzeba umieścić tak wypełnionego buta do zamrażalnika i wyciągnąć dopiero, kiedy woda zamarznie. Efekt będzie widoczny po roztopieniu lodu.
Co zrobić ze śliską podeszwą?
Ten problem doskwiera nam głównie zimą. Trudno jednak znaleźć ładnego buta z podeszwą nadającą się do podbijania lodowca. Przeważnie te dobrze wyprofilowane mają płaskie, niczym nieporysowane podeszwy, w których można skręcić kostkę. Istnieje prosty sposób na zaradzenie temu. - Wystarczy przykleić do podeszwy dwustronną taśmę klejącą lub plaster, ale taki bez opatrunku. Pytanie czy ta dwustronna taśma przyklei się bardziej do buta czy do podłoża – komentuje Kamiński. - To nieładne środki, ale pomagają. Można też smarować podeszwę woskiem – lepi się, jest przyczepny – dodaje.
Jeśli podeszwa jest śliska, nieporowata, można ją podrapać domowym sposobem. Potrzebne są do tego stara tarka, porowaty pilnik. Również w zestawie do naprawy rowerów są tarki do drapania dętki – powinny zadziałać.
Jak sobie radzić ze zdartymi czubkami?
Każdej z nas nie raz udało się zahaczyć czubkiem pięknie wyprofilowanej szpilki o krawężnik lub chodnik. Botki bądź kozaki po kontakcie ze śniegiem również mogą mieć zniszczone czubki. Wiemy, jak z tym walczyć.
- Domowym sposobem – który powinny znać panie – są tusze do rzęs, barwniki. Czubek buta można zamalować – wyjaśnia ekspert. - Nada się również lakier do paznokci. Jeśli but jest czarny, można spróbować go zapastować. Jeśli to nie pomaga, a na przykład obdarty jest obcas, można wykorzystać cekiny. Wówczas zaklejamy nimi obdrapane miejsce i but wygląda jak nowy.