Dietą można wpłynąć na stan skóry - korzystnie albo negatywnie. Niektóre produkty zaogniają stany zapalne, wysuszają skórę i przyczyniają się do powstawania wyprysków. Czego lepiej unikać?
Dietą można wpłynąć na stan skóry - korzystnie albo negatywnie. Niektóre produkty zaogniają stany zapalne, wysuszają skórę i przyczyniają się do powstawania wyprysków. Czego lepiej unikać?
Kawa
Niestety. Miłośniczki małej czarnej muszą mieć się na baczności. Szkodliwie na kondycję skóry wpływa obecna w kawie kofeina, która wysusza ją i odwadnia. Przez to cera szarzeje, staje się wiotka i matowa, a zmarszczki pojawiają się szybciej. Częste picie kawy powoduje również nieestetycznie rozszerzanie się porów. Warto pamiętać, że kofeina działa na podobnej zasadzie co alkohol: pogłębia istniejące zmarszczki i może przyczynić się do powstawania wyprysków.
Nie jesteś w stanie zrezygnować z kawy? Spróbuj zneutralizować jej działanie, popijając wodę w proporcji: filiżanka kawy na półtorej szklanki wody mineralnej.
(epn/mtr), kobieta.wp.pl
Słodycze
Wiele z nas ma do nich słabość, niestety słodkie przekąski to wrogowie zdrowej cery. Głównym składnikiem słodyczy jest cukier, który przyśpiesza starzenie się skóry - potwierdzono to badaniami. Uczeni z laboratoriów Estée Lauder są zdania, że cukry odpowiadają aż za 40-50 proc. objawów przedwczesnego starzenia się skóry. Chodzi głównie o zmarszczki, przebarwienia oraz utratę jędrności.
Bardzo szkodliwe dla cery są zwłaszcza słodkości smażone (np. pączki) - tworzą one mieszkankę węglowodanów i tłuszczów, które źle wpływają na stan skóry. Słodycze powodują poza tym wyskakiwanie pryszczy. Lepiej wykreśl je z jadłospisu, a apetyt na cukier spróbuj zaspokoić owocami.
Smażone potrawy
Niezdrowy tłuszcz, którego w smażonych potrawach jest pełno, fatalnie wpływa na skórę. Szkodzą nam szczególnie tłuszcze trans - zapychają one tętnice i usztywniają komórki krwi. Efekt? Cera wydaje się zmęczona, brakuje jej blasku i elastyczności. Tłuszcze trans przyśpieszają również proces starzenia się skóry.
Unikać powinnaś nie tylko produktów, które trafiają na talerz prosto z patelni, ale również chipsów, frytek, krakersów oraz koniecznie fast foodów. One wszystkie mogą wywołać wypryski i bardzo niekorzystnie wpłynąć na twój wygląd.
Alkohol
Lampka wina od czasu do czasu dobrze wpływa na zdrowie. Jednak nadużywanie alkoholu sprawia, że skóra bardzo się niszczy. Drinki działają moczopędnie, co może doprowadzić o odwodnienia organizmu. A odwodnioną cerę można zauważyć gołym okiem - staje się szara, mało elastyczna, jest pozbawiona blasku. Długotrwały brak nawilżenia sprzyja powstawaniu zmarszczek, a nawet przedwczesnemu starzeniu. Częste sięganie po kieliszek powoduje ponadto pękanie naczynek krwionośnych, co widoczne jest na skórze w postaci nieestetycznych "pajączków".
Jeśli lubisz raz na jakiś czas się napić, wybieraj drinki niskoprocentowe, a także sięgaj po wino zamiast po piwo czy wódkę.
Ostre przyprawy
Chili czy pieprz kajeński z jednej strony podkręcają metabolizm, z drugiej jednak mogą pogorszyć stan skóry. Obecne w nich związki mogą podrażnić cerę i spowodować rozszerzenie naczynek. Częste jedzenie ostrych przypraw sprawa, że koloryt skóry staje się nierówny, cera traci blask, a ty wyglądasz starzej. Dodawanie chili do potraw może nawet zaognić stany zapalne i zintensyfikować trądzik (u osób z trądzikiem spożywanie ostrych przypraw w ogóle nie jest wskazane) - spożywanie tego typu przypraw zwiększa ilość wyprysków na twarzy.
Czerwone mięso
Uwaga na wołowinę, wieprzowinę, cielęcinę, baraninę, jagnięcinę, dziczyznę, koninę, kaczkę i gęś - okazuje się, że ich częste spożycie związane jest z dużą ilością zmarszczek. Powód? Obecna w czerwonym mięsie L-karnityna usztywnia naczynia krwionośne, co negatywnie wpływa na kondycję skóry. Co istotne, bakterie żyjące w przewodzie pokarmowym przekształcają L-karnitynę w N-tlenek trimetyloaminy (TMAO), który to sprzyja miażdżycy tętnic.
Najrozsądniej sięgać po czerwone mięso góra dwa razy w tygodniu, a najlepiej zastąpić je znacznie zdrowszym mięsem białym.
Sól
Zarówno sól w czystej postaci, jak i produkty z wysoką zawartością tej przyprawy bardzo szkodzą cerze. Przede wszystkim gdy spożywamy jej duże ilości, powoduje to wysuszenie skóry. Sól może również powodować stany zapalne, przyczyniać się do rozwoju wyprysków i zaostrzyć trądzik. Wysuszona skóra jest pozbawiona blasku, zszarzała, zwiotczała, a ty wyglądasz na zmęczoną i starszą.
Pamiętaj, że nadmiar soli wydalany jest właśnie przez skórę, co bardzo ją podrażnia. Rozwiązanie? Wykreśl ją z diety albo mocno ogranicz - według Światowej Organizacji Zdrowia maksymalna bezpieczna ilość soli, jaką możemy spożyć w ciągu dnia, to płaska łyżeczka.
Słodziki
Bardzo niebezpieczny dla zdrowia i urody jest obecny w słodzikach aspartam. Większość naukowców jest zdania, że ten związek jest bardzo szkodliwy. Jego często dostarczanie organizmowi powoduje, że wyglądamy na opuchnięte. Niektórzy nazywają go trucizną, inni - białą śmiercią. Co prawda, niektóry uczeni próbują go zrehabilitować, wiadomo jednak, że jeśli zależy ci na promiennej, gładkiej skórze, od słodzików oraz dosładzanych nimi napojów lepiej trzymać się z daleka. A jeżeli szukasz zamiennika cukru, sięgnij po stewię, ksylitol albo melasę.
(epn/mtr), kobieta.wp.pl