GotowaniePrzepisyPropozycje na świąteczny stół

Propozycje na świąteczny stół

Według tradycji wigilijnych potraw powinno być dwanaście. Dziś najczęściej już nie zwracamy tak wielkiej uwagi na ich ilość, rezygnując z dań, za którymi nasi domownicy nie przepadają. Zawsze jednak na stole pojawia się zupa!

Propozycje na świąteczny stół

14.12.2007 | aktual.: 29.06.2010 01:28

Według tradycji, wigilijnych potraw powinno być dwanaście. Dziś najczęściej już nie zwracamy tak wielkiej uwagi na ich ilość, rezygnując z dań, za którymi nasi domownicy nie przepadają. Zawsze jednak na stole pojawia się zupa! W większości domów jest to barszczyk bądź zupa grzybowa, ale wciąż jeszcze są rodziny, w których, hołdując regionalnej tradycji, podaje się inne świąteczne polewki.

Niemal każdy region Polski do dziś słynie z nieco innej kuchni. Każdy ma swoje przysmaki i ulubione potrawy. I to zarówno te codzienne, jak i te, które jada się tylko od święta. Podobnie jest z wigilijnymi zupami. Najciekawsze jest to, że różnią się one między sobą nie tylko drobnymi składnikami i sposobem podania (jak w przypadku czerwonego barszczu), ale często są to zupełnie inne rodzaje dań. W Polsce jada się bowiem zarówno barszcze, grzybowe, rybne czy kwaśnicę, jak i słodką zupę migdałową oraz śląską moczkę.

Bakaliowe święta

Świąteczne potrawy często pełne są bakalii: rodzynek, orzechów, migdałów czy skórki pomarańczowej. Może wydawać się to dziwne, ale również w dużej części wigilijnych zup składniki te odgrywają znaczącą rolę. Największe zastosowanie mają chyba migdały. Z nich właśnie robi się jedną z tradycyjnych świątecznych polewek.

Niezwykle ciekawą, a jednak nieco zapomnianą dziś potrawą, była właśnie zupa migdałowa, która rozpoczynała kolację wigilijną w wielu regionach Polski. Wspomina się o niej w Wielkopolsce, na Śląsku czy na kresach wschodnich. Podobno jedzono ją głównie w zamożnych domach. Miała intensywnie migdałowy aromat, chociaż w smaku okazywała się nieco mdła. Zupa migdałowa była połączeniem obranych ze skórki, sparzonych, a następnie zmielonych migdałów (mieszanka migdałów gorzkich i słodkich), mleka, ryżu i rodzynek (często doprawiona dodatkowo cynamonem).

Bakalie wykorzystywała też w dużym stopniu wigilijna kuchnia małopolska. Tu z kolei najczęściej przygotowywano zupę orzechową, która gotowana była na warzywnym wywarze i na koniec zaprawiana śmietaną.

Śląskie przysmaki

Bardzo ciekawe są śląskie potrawy świąteczne. Dla tego regionu charakterystyczne są szczególnie dwie wigilijne zupy: siemieniotka i moczka. Obie wydają się bardzo oryginalne i ciekawe.

Polecamy przepisy:
Siemieniotka nazywana była konopianką, ze względu na fakt, że konopie stanowiły jej podstawę. Dodawano do niej masło, mąkę i zalewano tym kaszę tatarczaną (rodzaj kaszy gryczanej). Z zupą tą wiązały się również stare, pogańskie wierzenia ludowe, według których siemieniotka (ze względu na dużą ilość ziaren) miała magiczną moc i chroniła przed niektórymi chorobami.

Nieco inna w smaku była moczka. Początkowo był to gęsty sos, podawany jako dodatek do innych dań. Z czasem jednak zaczęto serwować moczkę również w formie zupy, która otwierała uroczystą wigilijną kolację. Była bardzo gęsta i zazwyczaj dość słodka, a w jej skład wchodziły między innymi suszone owoce, kawałki świątecznego piernika czy suszone grzyby. Dokładny dobór składników zależał od rodzinnych tradycji i przyzwyczajeń.

Kapusta, fasola i groch

Zupa z kiszonej kapusty, tak zwana kwaśnica, charakterystyczna jest dla kuchni Podhala. Góralski smakołyk jedzony jest tu przez cały rok. Na wigilię jednak przygotowuje się jego specjalną, bezmięsną wersję. Kwaśnica gotowana jest wówczas na wywarze z rybich łbów, co daje jej charakterystyczny rybny posmak.

W wigilię jedzone bywają również grochówki i fasolówki. Oczywiście, specjalnie na tę okazję mają one swoje postne warianty, przygotowywane na wywarze warzywnym. Zupy te je się przede wszystkim na Kurpiach, choć spotkać je można również w domach w wielu innych regionach Polski.

Bliżej morza

Wielu miłośników ma również wigilijna zupa rybna. Tradycyjnie podaje się ją głównie na Pomorzu i Kaszubach. Najczęściej gotuje się ją z kilku gatunków ryb: okonia, sandacza, szczupaka czy karasi. Zupa rybna podawana jest z makaronem, kluskami bądź zacierkami. Czasami bywa delikatnie zabarwiana koncentratem pomidorowym lub zaciągana kwaśną śmietaną. Niektórzy dodają do niej również kilka goździków, co nadaje jej charakterystyczny posmak.

Polecamy przepisy:
Pomimo ogromnej różnorodności świątecznych zup największą popularnością cieszą się postny, czerwony barszcz oraz zupa grzybowa. Są one podawane w każdym regionie Polski, choć mogą się nieco między sobą różnić.

Barszcz bywa podawany czysty - do picia, ale również jako gęsta zupa z dodatkiem suszonych grzybów czy kapusty (na przykład na Podlasiu). Największą różnicą regionalną jest jednak sposób podania buraczanej zupy. Zazwyczaj przygotowuje się do niej małe pierożki lub uszka z grzybami. W centralnej Polsce tradycyjnie podaje się je w barszczu, podczas gdy na wschodzie kraju serwuje się je na oddzielnych talerzykach.

Popularna grzybowa

Równie popularna w niemal całej Polsce jest też zupa grzybowa, gotowana na wywarze warzywnym, z dużą ilością suszonych grzybów. Podawana zaś jest zazwyczaj z łazankami lub tak zwanymi kluskami kładzionymi.

Przepisów na staropolskie wigilijne zupy mamy całkiem sporo. Niektóre z tradycyjnych polewek pozostały dziś już tylko wspomnieniem, inne stały się świątecznymi przysmakami podawanymi w całej Polsce, jeszcze inne natomiast znów zdają się powracać do łask. Może więc warto zrobić mały ukłon w stronę tradycji i wypróbować dawne receptury?

Polecamy przepisy:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)