Polscy uczniowie mają dość. Chcą dymisji Czarnka
Od 7 do 11 grudnia potrwa Ogólnopolski Strajk Edukacyjny organizowany przez ruch "Stop deMENtażowi edukacji". Podczas tygodniowego protestu uczniowie oraz studenci będą mogli włączać się w wiele akcji charytatywnych, natomiast w środę dojdzie do tzw. Strajku Generalnego i właśnie tego dnia młodzież nie weźmie udziału w zajęciach zdalnych.
Strajk uczniów potrwa cały tydzień.
Celem protestu uczniowskiego jest dymisja Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki. Strajk Generalny młodzieży jest zaplanowany na 9 grudnia – tego dnia uczniowie oraz studenci nie wezmą udziału w zajęciach zdalnych. Do dołączenia do protestu są też namawiani nauczyciele i wykładowcy.
Główny cel Strajku Uczniów 2020
Jak tłumaczą inicjatorzy ruchu "Stop deMENtażowi edukacji", celem Ogólnopolskiego Strajku nie są wagary czy też krótki urlop. Uczestnicy we wspomniany sposób chcą wyrazić swój sprzeciw wobec postawy Przemysława Czarnka.
"Przychodzi taki moment, w którym trzeba jasno okazać swoją niezgodę. W środę manifestujemy swoje niezadowolenie najpełniej jak tylko możemy, w tych okolicznościach – nie idziemy na zajęcia" – czytamy wypowiedzi uczniów w mediach społecznościowych.
Dokładnie 8 grudnia miną trzy tygodnie od złożenia u premiera petycji w sprawie odwołania ministra edukacji. Pod dokumentem podpisało się prawie 90 tysięcy uczniów, studentów, nauczycieli i innych osób związanych z oświatą. W treści petycji pojawiły się zarzuty wobec polityka dotyczące krytycznych wypowiedzi o środowisku LGBT+ oraz strajku kobiet, a także zarzuty dotyczące ideologizacji oświaty.
Uczniowie czekają na dymisję ministra
Ogólnopolski Strajk Uczniów ma potrwać cały tydzień od 7 do 11 grudnia, ale kulminacyjnym momentem ma być środa 9 grudnia. Właśnie wtedy uczniowie i studenci nie wezmą udziału w nauce zdalnej. Jednocześnie organizatorzy zachęcają protestujących do wzięcia w tym dniu udziału w akcjach charytatywnych, takich jak oddanie krwi czy sprzątanie lasu.
Pierwsze protesty uczniów rozpoczęły się zaraz po objęciu przez Czarnka Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wówczas na znak sprzeciwu młodzież założyła czarne ubrania. Na oficjalnej stronie ruchu możemy także przeczytać:
"Jednym z działań, w których możesz wziąć udział podczas naszego strajkowego tygodnia jest oddanie krwi! Wicepremier Kaczyński zarzucał osobom biorącym udział w Strajku Kobiet, że mają krew na rękach, a zapomniał chyba o szpitalnych wizytach zarażonego koronawirusem ministra Czarnka".
Czy protest uczniowski przyniesie oczekiwany skutek?
Zobacz także: Była przyjaciółką Kate. Co się dzieje z Rose Hanbury, domniemaną kochanką księcia Williama?
