Przecięła sznurki w spadochronie rywalki. Została skazana na 30 lat

Przecięła sznurki w spadochronie rywalki. Została skazana na 30 lat

Els Clottemans nigdy nie przyznała się do zabójstwa
Els Clottemans nigdy nie przyznała się do zabójstwa
Źródło zdjęć: © YouTube
20.07.2023 16:14, aktualizacja: 21.07.2023 09:26

Els Clottemans niemal popełniła "zbrodnię doskonałą". Ponad 17 lat temu chciała pozbyć się kochanki swojego ukochanego i przecięła sznurki w jej spadochronie. Teraz odsiaduje wyrok 30 lat pozbawienia wolności.

Els Clottemans miała 26 lat, gdy została skazana na 30 lat pozbawienia wolności za zabójstwo 38-letniej Els Van Doren. Obie kobiety spotykały się z tym samym mężczyzną Marcelem Somersem. Els Clottemans chciała pozbyć się rywalki i przecięła sznurki w jej spadochronie.

Spadła z czterech kilometrów

W 2010 roku cała Belgia żyła procesem Els Clottemans, która popełniła niemal "doskonałą" zbrodnię. Tak mogło się wtedy wydawać. Kobieta chciała pozbyć się rywalki z miłosnego trójkąta, w którym tkwiła. Els Clottemans i Els Van Doren skakały w tym samym klubie spadochronowym.

Obie miały za sobą kilkadziesiąt skoków i rywalizowały zarówno w sporcie, jak i miłości. Obie zakochały się w tym samym mężczyźnie, Marcelu Somersie. We trójkę zdecydowali się na wspólny skok, podczas którego doszło do tragedii - Van Doren nie udało się otworzyć spadochronu i runęła na ziemię z wysokości czterech tysięcy metrów. Początkowo wyglądało to na nieszczęśliwy wypadek, ale prawda szybko wyszła na jaw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie śledztwa okazało się, że sznurki w spadochronie 38-letniej kobiety były przecięte. Choć Els Clottemans nigdy się nie przyznała, śledczy ustalili, że wcześniej wysłała anonimowy list do rywalki, dzwoniła też do niej, nie przedstawiając się. Do tego cała trójka tydzień przed tragedią nocowała w mieszkaniu Marcela. On spał z Van Doren, a Els Clottemans na kanapie. Według policji to właśnie wtedy miała okazję przeciąć linki w spadochronie rywalki.

Els Clottemans spędziła w areszcie ponad trzy lata. Proces ruszył w 2010 roku, a w jej sprawie zeznawało ponad 200 świadków. Prokurator wnioskował wtedy o dożywocie, twierdząc, że nie ma okoliczności łagodzących. Z kolei obrona Clottemans mówiła, że kobieta nigdy nie była karana i straciła ojca, mając zaledwie dwa lata. - Nie zamykajcie drzwi do końca, ale dajcie jej promień nadziei - powiedziała wtedy przed sądem prawniczka Katrien Van der Straeten.

Ostatecznie Els Clottemans została skazana na 30 lat pozbawienia wolności.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl