Prześladowany Colin Farrell
Colin Farrell ma poważne problemy z nękającą go kobietą. Od dłuższego czasu nie może sobie poradzić z atakami na jego osobę.
Aktor Colin Farrell od dłuższego czasu nie mógł sobie poradzić z "psychofanką", która wtargnęła w jego życie. Ostatecznie Farrellowi udało się zdobyć tymczasowy zakaz zbliżania się do niego, niejakiej Dessarae Bradford.
Ta 31-letnia kobieta wtargnęła ostatnio na plan zdjęciowy programu Jay'a Leno - "The tonight show", którego gościem był Colin. Ta kobieta zaczepiała mnie w czasie nagrywania programu telewizyjnego 16 lipca 2006. Obawiam się, że jej niepokojące zachowanie pogorszyło się i może stwarzać zagrożenie dla mnie i dla mojej rodziny - powiedział po incydencie Farrell.
Zakaz zbliżania się do aktora został wydany przez sąd w Los Angeles. Dessarae musi trzymać się z daleka od Farrella. Postanowienie sądu obowiązuje do 16 sierpnia, czyli do dnia przesłuchania. Sąd zabronił także Bradford zbliżania się do 2 letniego syna aktora - Jamesa oraz do matki Jamesa - Kim Bordenave.
Colin Farrell od dłuższego czasu ma problemy z prześladowczynią. W maju bieżącego roku kobieta ta oskarżyła aktora o oczernianie, zniesławienie i obrazę, żądając od niego 10 tysięcy dolarów odszkodowania. Wcześniej także próbowała złożyć doniesienie na Farrella, ale bezskutecznie.
Jak mówi rzecznik prasowy aktora, "psychofanka", próbowała w ciągu ostatnich dwóch lat, dwukrotnie złożyć fałszywe oskarżenia przeciwko Colinowi. Nie wiadomo skąd u kobiety taka nienawiść. Podobno, nigdy z Farrellem się nie spotkała, ani nie rozmawiała. Do czasu incydentu w programie "The tonight show"...
Niekiedy niełatwo jest być gwiazdą.
