Przeszła zabieg, teraz zmaga się z ogromnym bólem. Fala komentarzy

Dorota Szelągowska aktywnie prowadzi media społecznościowe. Na Instagramie chętnie chwali się fragmentami ze swojej codzienności. Tym razem podzieliła się zaskakującym sposobem, jak nie zjeść pączka w Tłusty Czwartek.

Dorota Szelągowska nie jadła pączków w Tłusty Czwartek
Dorota Szelągowska nie jadła pączków w Tłusty Czwartek
Źródło zdjęć: © AKPA

16.02.2023 | aktual.: 17.02.2023 09:29

Dorota Szelągowska opublikowała na Instagramie post, w którym pożaliła się, że w tym roku nie była w stanie zjeść ani jednego pączka podczas Tłustego Czwartku. Żartobliwie poleciła taki sposób wszystkim w przyszłym roku.

Dorota Szelągowska nie mogła jeść pączków

Okazuje się, że Szelągowska miała zabieg wyrywania ósemek i dlatego nie była w stanie nic przełknąć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wszystkim pragnącym oprzeć się pokusie jedzenia pączków, serdecznie polecam wyrywanie ósemek dzień przed Tłustym Czwartkiem. Najlepiej dwóch. Zarezerwujcie wizytę u dentysty już dziś, a w przyszłym roku macie pewność, że nie weźmiecie nawet gryza. Niczego. Pewnie już nigdy. Sprawdzone info. Przy okazji można sobie też wyciąć pieprzyk, to nie będzie wiadomo, co was boli. No i walentynki też przestaną być takie straszne, właściwie wspominam je milusio" - napisała w opublikowanym poście. Dołączyła do niego zdjęcie z dużym, kolorowym opatrunkiem na twarzy.

W komentarzach fala wsparcia. "Witaj w klubie"

Internauci współczuli swojej ulubienicy. Duża część z nich opisała też swoje historie z bolesnym wyrywaniem ósemek. "Współczuje, ósemki jeszcze przede mną… Ale najbardziej będzie mnie bolał portfel" - skomentowała jedna z użytkowniczek.

Inna dodała: "Ja kilka godzin po usunięciu ósemek opychałam się pizzą, więc chyba nic mnie nie powstrzyma". "Witaj w klubie. U mnie po usunięciu ósemki tydzień był wycięty z życiorysu. Jedyny pożytek to trzy kilo mniej na wadze" - wyznała kolejna.

Na szczęście nie dla każdego było to tak traumatyczne przeżycie. "Czytam najpierw pani wpis, potem czytam komentarze pod nim i.. dochodzę do wniosku, że ze mną to chyba jednak jest coś nie tak i jestem jakąś kosmitką. Bo ja wszystkie cztery ósemki mam już za sobą, w tym dwie usuwane były poprzez zabieg chirurgiczny z szyciem i kompletnie mnie nic a nic nie bolało (…) Na opuchliznę po najlepszy jest kompres chłodzący lub po prostu jakaś mrożonka z zamrażarki sprawdza się idealnie (przetestowałam to z polecenia mojego doktora) Pozdrawiam serdecznie! I niech się pani trzyma dzielnie!" - czytamy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)