Przyłapali ją w sklepie. Wszyscy patrzyli na jej stopy
Jak skończyć remont bez rozwodu? Być może patent znalazła Jennifer Lopez, zabierając na zakupy syna, a nie męża. Gwiazda wybrała się na poszukiwania perełek do nowego domu, ale zamiast oglądanych krzeseł, sof i stołów, to jej stylizacja zwalała z nóg. A dokładnie - buty.
Jennifer Lopez i Ben Affleck zdecydowali się na zakup luksusowej posiadłości w Los Angeles. Imponująca willa za ponad 60 milionów dolarów robi wrażenie. Małżeństwo aktywnie uczestniczy w wykończeniu domu, nadzorując postępy prac. Najwyraźniej nadszedł już czas na najprzyjemniejszą część - aranżację wnętrz. Jennifer Lopez przyłapano w sklepie meblowym w towarzystwie syna, gdzie rozglądała się za eleganckimi meblami utrzymanymi w stylu retro w niebotycznie wysokich obcasach o dziwnym kształcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Geometryczne wzory powracają do mody jak bumerang
Gwiazdy często zakładają na nos ciemne okulary "muchy", aby nie zostać rozpoznanym i zachować status incognito. A jednocześnie wkładają ubrania, które rzucają się w oczy na kilometr. Tak jak geometryczna sukienka Jennifer Lopez, która balansuje na granicy dwóch światów - lat 60. i 70.
Geometryczny print nawiązuje do op-artowego trendu, który królował w latach 60. Bawiący się złudzeniem optycznym deseń, stanowił niegdyś główne źródło inspiracji dla artystów, którzy nie szukali jej w muzeach i na wielkich obrazach, ale półkach sklepowych, rzeczach codziennego użytku czy na lekcjach matematyki. Geometria odegrała istotną rolę w twórczości Andy’ego Warhola, a wzór szybko przeniósł się o dekadę wyżej, znajdując punkt zaczepienia także w dziesięcioleciu dzieci kwiatów. Dzisiaj geometryczne printy na ubraniach powracają mody, a Jennifer Lopez już zdążyła wpisać się do fanklubu tego trendu.
Czytaj także: J.Lo była bezkonkurencyjna. Wszyscy się za nią oglądali
Jennifer Lopez dała popis na obcasach
W długiej sukience z dzwonkowym wykończeniem rękawów, wyglądała modnie i oryginalnie. Szmizjerka jednak musiała odstąpić główną rolę butom, które byłyby niemałym wyzwaniem dla amatorki wysokich obcasów.
Białe sandały na kilkudziesięciocentymetrowym obcasie wyróżniała nie tylko wysokość, ale też kształt. Forma w kształcie klepsydry zwężała się na samym środku, a tym samym stworzyła ciekawą bryłę, który korespondowała z geometrycznym wzorem sukienki i tworzyła spójną całość.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl