Blisko ludziPrzypomniała stare zdjęcie Sophii Loren. Refleksja, którą napisała do zdjęcia, poruszyła tysiące internautów

Przypomniała stare zdjęcie Sophii Loren. Refleksja, którą napisała do zdjęcia, poruszyła tysiące internautów

Użytkowniczka Facebooka dodała zdjęcie Sophii Loren i poruszyła kwestię kanonów piękna. Jej post udostępniło ponad 5 tys. osób.

Przypomniała stare zdjęcie Sophii Loren. Refleksja, którą napisała do zdjęcia, poruszyła tysiące internautów
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aleksandra Hangel

15.06.2018 | aktual.: 15.06.2018 21:12

"Wolę jeść makarony i popijać je winem, niż nosić rozmiar 0" - powiedziała kiedyś Sophia Loren. O kanonach piękna w dzisiejszym świecie mówi się wiele. Codziennie pojawiają się newsy, w których opiniotwórcze blogerki pokazują swoje prawdziwe ciała bez żadnego retuszu. W świecie, w którym coraz więcej z nas wygląda jak klony, pragniemy naturalności. Dlatego artykuły o takich kobietach czytają się najlepiej. Jesteśmy już zmęczeni zdjęciami poprawionymi w Photoshopie, brwiami odrysowanymi od szklanki i ustami jak u glonojadów. I żeby nie było, nie mam nic przeciwko zabiegom medycyny estetycznej, ale warto w nich znaleźć złoty środek. Poprawiajmy swój wygląd, ale nie przerysowujmy go. Podkreślajmy swoje indywidualne cechy makijażem, a nie zakrywajmy je. Kochajmy nasze ciała, bo naprawdę nie musimy mieć rozmiaru 0, aby podobać się sobie i innym.

Zwróciła na to uwagę jedna z użytkowniczek Facebooka, która dodała zdjęcie właśnie Sophii Loren, ideału piękna lat 60.

"Gdyby to zdjęcie zostalo zamieszczone dzisiaj na Instagramie lub w grupach promujących życie FIT, posypałaby się fala krytyki" - rozpoczyna autorka posta.

Powody, które wymienia jako najczęściej pojawiające się pod zdjęciami dziewczyn w rozmiarze plus są niezaprzeczalnie aktualne. "Za tłuste biodra", "uda Ci się rozlewają", "odstaw gluten i laktozę", "za dużo węglowodanów", "za mało białka w diecie", "zrób coś ze sobą kobieto!" czy stare, dobre - "musisz zrzucić przynajmniej z 10 kg". Rzecz w tym, że wcale nie musi. Może, jeśli czuje się z tymi nadprogramowymi kilogramami źle.

Autorka posta kontynuuje: "Nikt nie zauważyłby dzisiaj pięknej, zdrowej, spełnionej i szczęśliwej kobiety, a taka własnie jest Sophia Loren! Je makaron, popija czerwonym winem, cieszy się życiem i zachwyca swoim "seksapilem". 50 lat temu świat oszalał na jej punkcie, kochali ją mężczyzni i kobiety. Była niekwestionowaną królową kobiecych kształtów, ikoną piękna! Co się stało, że przez te 50 lat, zmieniło się tak bardzo nasze postrzeganie kobiecego ciała?".

W swojej refleksji podkreśliła, że według niej w dużej mierze to wina mediów i idealnego wizerunku jaki kreują. Obarcza media winą za niepewność siebie wielu kobiet, i zarzuca im, że przez nie przestają się akceptować i dążą do ideałów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (27)