Przyprawy w doniczkach
Dzięki uprawie ziół w mieszkaniu nie tylko zapewnimy sobie świeże przyprawy. Niektóre zioła bowiem pięknie pachną, inne odstraszają owady, a inne są prawdziwą ozdobą.
Dzięki uprawie ziół w mieszkaniu nie tylko zapewnimy sobie świeże przyprawy. Niektóre zioła bowiem pięknie pachną, inne odstraszają owady, a inne są prawdziwą ozdobą.
Stosując świeże, zielone części ziół, zerwane bezpośrednio przed użyciem, mamy okazję nadać naszym potrawom niepowtarzalny smak i aromat. Użyte w ten sposób zachowują także najwięcej swoich właściwości leczniczych i przyprawowych. Z tych powodów warto uprawiać zioła w domu.
Zioła potrzebują dużo światła - co najmniej przez sześć godzin dziennie; lubią wilgoć. Dlatego dobrze ustawiać je w miejscach nasłonecznionych, ale nie suchych. Większość ziół lepiej rośnie i ładniej wygląda, gdy są posadzone w grupach. Dzięki temu łatwiej je podlewać i utrzymać odpowiednią wilgoć, a wytworzony przez same rośliny mikroklimat sprzyja ich rozwojowi. Najlepszym miejscem na ich hodowlę (jeśli nie mamy balkonu) jest po prostu parapet okienny.
Zakładanie uprawy można rozpocząć od samodzielnego wysiewu nasion do doniczek. W marcu możemy wysiać: majeranek, tymianek, rozmaryn, melisę, miętę pieprzową, ogórecznik lekarski oraz pietruszkę. Możemy także kupić gotowe rozsady ziół w centrach ogrodniczych. Po przyniesieniu ich do domu, musimy je przesadzić do obszerniejszych doniczek.
Jeszcze innym sposobem założenia domowej uprawy ziół jest przeniesienie na jesieni lub wiosną zdrowych korzeni, kłączy lub rozłogów ziół wieloletnich do doniczek. W ten sposób możemy w ciągu kilku tygodni otrzymać natkę pietruszki, lubczyk, szczypiorek, melisę i estragon. Jaka ziemia?
- Podłożem do uprawy ziół nie może być zwykła ziemia do kwiatów: Zioła o wąskich suchych liściach, takie jak tymianek, majeranek, rozmaryn, szałwia, wymagają podłoża piaszczystego, dużej ilości światła i ciepła. Niezbyt obficie je podlewamy i nawozimy nawozem bogatym w fosfor.
- Zioła o dużych, zielonych, soczystych liściach, takie jak mięta, melisa, bazylia, wymagają podłoża próchniczego i większej ilości wody, a także zasilania nawozem organicznym.
- Musimy pamiętać także o zapewnieniu dobrego drenażu w doniczkach, dzięki któremu nadmiar wody będzie odprowadzany. Na dnie doniczki należy umieścić żwir lub łupki gliniane.
Czego zioła nie lubią?
- Na wzrost ziół niezbyt dobrze wpływa suche powietrze, dlatego jeśli pod parapetem jest umieszczony grzejnik, najlepiej go wyłączyć.
- Pomieszczenie, w którym uprawiamy zioła trzeba jak najczęściej wietrzyć, pamiętając przy tym, że nie lubią przeciągów.
Nawożenie
Zioła regularnie "podskubywane" wymagają zasilenia słabym roztworem nawozu co dwa tygodnie wiosną i latem, a jesienią co miesiąc. Zima nie należy ich nawozić.
Temperatura
Większość ziół lubi umiarkowaną temperaturę ok. 15-20 st.C, ale nie powinny im zaszkodzić nieco niższe (8 st.C), czy nieco wyższe (ok. 22 st.C). Warto pamiętać, że gwałtowane zmiany temperatury powodują, że zioła gorzej rosną.
Podlewanie
Zioła hodowane w domu wymagają staranniejszej opieki. Codziennie trzeba sprawdzać ziemię w doniczkach. Wolą obfitsze podlewanie, gdy ziemia jest nieco przeschnięta niż skąpe, ale częstsze. Jeśli woda, którą podlewamy jest twarda, na powierzchni ziemi może pojawić się biały osad. Należy go co jakiś czas zdejmować wraz z wierzchnią warstwą gleby i zastępować świeżym kompostem.