Przyszłoroczni absolwenci techników apelują do ministra edukacji. Chodzi o matury ustne
Przyszłoroczni absolwenci techników stworzyli petycję, w której apelują do ministra edukacji Przemysława Czarnka. Chodzi o odwołanie egzaminów ustnych. Uczniowie domagają się sprawiedliwości względem swoich rówieśników – tegorocznych maturzystów, którzy kończą licea ogólnokształcące i nie będą musieli mierzyć się ze zdawaniem matury ustnej.
18.05.2022 | aktual.: 18.05.2022 18:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tegoroczni maturzyści, którzy kończą licea ogólnokształcące, są zwolnieni z ustnych egzaminów maturalnych ze względu na nauczanie zdalne, które uniemożliwiło odpowiednie przygotowanie. Jednak ich rówieśnicy, uczęszczający do techników, których nauka trwa o rok dłużej, będą już musieli zmierzyć się z maturami ustnymi. Jest to ich zdaniem niesprawiedliwe. W związku z tym napisali petycję, w której zaapelowali do ministra edukacji Przemysława Czarnka.
Uczniowie techników apelują do Przemysława Czarnka
"Apelujemy o przedłużenie dostosowań egzaminu maturalnego dla absolwentów szkół ponadgimnazjalnych – techników (Formuła 2015) na rok 2023. Petycja dotyczy zwolnienia maturzystów z techników z obowiązku zdawania egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego nowożytnego w roku 2023" – czytamy.
"Rówieśnicy przyszłorocznych maturzystów, urodzeni w 2003, absolwenci liceów 2022, nie zdają ustnych egzaminów maturalnych. Jeśli rzeczywiście promowane jest szkolnictwo zawodowe, to nie powinno to się odbywać przez dokładanie obowiązków uczniom techników i niesprawiedliwe ich traktowanie w stosunku do rówieśników. Absolwenci techników mają za sobą trudne egzaminy zawodowe, uczą się oprócz wszystkich przedmiotów ogólnokształcących, także przedmiotów zawodowych. Wybrali technika ze względu na zawód, nie planowali kariery jako humaniści. Egzaminy ustne nie są brane pod uwagę nawet w rekrutacji na polonistykę czy studia lingwistyczne" – wymieniają kolejne celne argumenty.
Zobacz też: Egzamin ósmoklasisty za pasem, a nauczyciele szaleją. "Córka ma w tym tygodniu jeszcze pięć innych zaliczeń"
Uczniowie techników nie chcą być traktowani inaczej niż rówieśnicy z liceów
Autorami petycji, którą na ten moment podpisało 2404 osób, są Alicja Rojek, Oliwia Chudzik oraz Piotr Hertrampf. Powołują się w niej na art. 70 ust. 4 w związku z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który mówi o równym traktowaniu uczniów w zakresie oświaty. Swój apel argumentują nie tylko masą obowiązków związaną m.in. z egzaminami zawodowymi, których nie mają uczniowie "ogólniaków", ale również na wpływ pandemii i nauczania zdalnego, które w ten sam sposób odcisnęło na nich piętno.
"Nauczanie zdalne zajęło uczniom techników dokładnie tyle samo czasu, co uczniom liceów – dwa lata. W nauczaniu zdalnym nie było sytuacji bezpośredniego mówienia 'twarzą w twarz', nie było możliwości ćwiczenia mówienia w grupach, w parach, bezpośrednich prezentacji przed klasą. W wielu osobach konieczność wypowiadania się przed innymi budzi teraz silny lęk, stres. (…) Nawet przy wysokich kompetencjach nauczycieli i zaangażowaniu uczniów, nie jest możliwe wyrównanie zaległości nagromadzonych w ciągu ostatnich dwóch lat pandemii COVID-19 w przedmaturalnym – z reguły krótszym – roku szkolnym 2022/2023" – wyjaśniają.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl