Przyznała się do alkoholizmu. "Moje ciało szukało ulgi"
Natalia Niemen w rozmowie z Żurnalistą zdobyła się na szczere wyznanie. Piosenkarka przyznała bowiem, że przez wiele lat zmagała się z alkoholizmem. Dlaczego zaglądała do kieliszka i jak udało jej się wygrać z nałogiem? Gwiazda nie owijała w bawełnę.
Natalia Niemen dziś wiedzie życie z dala od blasku fleszy, skupiając się w pełni swojej rodzinie. Piosenkarka wspólnie z mężem wychowuje bowiem trójkę dzieci. Jak sama wyznała, zawsze marzyła o tym, by zostać mamą, jednak nie wszystko układało się po jej myśli. Przez lata zmagała się z alkoholizmem, który wywarł spory wpływ na jej życie.
Natalia Niemen szczerze o alkoholizmie
- Umarł mi ojciec, stałam się mamą, o czym zawsze marzyłam. Po jednym synu narodził się drugi. Nikt nie był w stanie mi dać wsparcia emocjonalnego. Codziennie płaczę, że źle traktuję synów. Wydaje mi się, że nic przede mną, nikt mnie nie rozumie. Szukałam ulgi - wyznała u Żurnalisty Natalia Niemen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piosenkarka nie ukrywała, że niełatwo było jej przestać pić, jednak przez problemy zdrowotne postanowiła w końcu wziąć się w garść. Jako dziecko miała bowiem epizody padaczkowe, które po latach samoistnie zniknęły. Niestety pewnego dnia ponownie dały o sobie znać. Piosenkarka była wówczas sama z dziećmi i to właśnie one pobiegły po pomoc do sąsiadki.
- Myślałam, że umieram (...) Ja się wtedy po prostu przestraszyłam.
Natalia Niemen zdradziła, że niedługo potem zaszła w ciążę z trzecim dzieckiem.
- Absolutnie nie przychodziło mi do głowy, żeby do kielicha zaglądać, ale później po kilku latach nadal moje ciało szukało ulgi.
Artystka przyznała, że nałóg wciąż dawał o sobie znać. - I znowu muszę mojemu ciału podziękować, bo zaczęły się jakieś rewelacje z serduchem i się przestraszyłam, więc tak naprawdę nie piję od roku 2022.
Trwa głosowanie w plebiscycie #Wszechmocne. Kliknij w baner poniżej, by oddać głos na swoją Wszechmocną!
Natalia Niemen apeluje do fanów
Natalia Niemen w tym samym wywiadzie podkreśliła, że walka z własnymi demonami jest niezwykle ważna, choć nie jest ona łatwa.
- Ta praca nad sobą to jest takie ważne. My mamy taki potencjał, tylko ludzie boją się zajrzeć do środka, bo się przerażą, zobaczą tam bezdenną ciemność, ale to trzeba zrobić.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.